Bad Boy

Swój nowy film Patryk Vega (Botoks, Kobiety mafii) poświęcił polskiej piłce nożnej. Opowiedział o klubach, ale przede wszystkim kibolach. Historię sklecił z wydarzeń, do których rzeczywiście doszło lub o których przynajmniej się mówiło. Czy odniósł sukces? Chyba jednak nie. Tym razem tłumów do kin nie udało mu się przyciągnąć. Zresztą Bad Boy, choć lepszy od Polityki, jest obrazem bardzo przeciętnym. I… takim trochę dla nikogo.

Braci jest dwóch. Paweł (Antoni KrólikowskiCzarny mercedes, Polityka) i Piotr (Maciej Stuhr – Na bank się uda, Planeta singli 3) wychowują się w patologicznej rodzinie, w której ojciec, fanatyczny kibic warszawskiej Unii, stosuje przemoc fizyczną i psychiczną. W końcu nastoletni Paweł zabija go i… mija kilkanaście lat. Chłopak w tym czasie idzie w ślady ojca. Należy do grupy kiboli terroryzujących miasto, organizujących ustawki i handlujących narkotykami. Piotr z kolei jest psem i właśnie otrzymuje od starego gliny (Andrzej GrabowskiMayday, Plagi Breslau) propozycję wejścia w owo środowisko. Wyłapania najgroźniejszych bandytów…

Fani piłki nożnej będą mieli rozrywkę, próbując wyłapać znane im fakty czy zwyczaje. Bramkę Jojki, pomysł wykopania Człowieka, nóż w głowie Dino Baggio i historię Wisły Kraków zarządzanej przez kiboli. Zatrzymywanie pociągów czy odpalanie rac. Kibice ucieszą się też, widząc na ekranie Peszkę i Grosickiego, a więc niedawnych liderów polskiej reprezentacji. Sęk w tym, że obaj panowie pojawiają się dosłownie na minutę, w jednej scenie i w jednym meczu. W kolejnych już ich nie ma; zupełnie nie wiadomo, z jakich powodów. Zostali sprzedani przez klub?

Kolejnym absurdem są zmieniające się stadiony Unii. Każdy kibic oglądający czasami Ekstraklasę szybko się zorientuje, że zaraz po ujęciach z dronówa wiszących nad stadionem we Wrocławiu pojawiają się fragmenty meczów nagrywane na warszawskiej Polonii. I to jakie fragmenty. Zawodnicy poruszają się jak muchy w smole, przypominają bandę oldboyów wypuszczonych przez jakiegoś szaleńca na boisko. Dziwią więc reakcje wypełnionych aż po brzegi trybun. Tu fani piłki nożnej będą zawiedzeni. Kabaretowe rzeczy zobaczą.

Najlepiej Bad Boy wypada, gdy Vega przyspiesza opowieść, stawiając jednocześnie na czarny humor. Wiele scen śmieszy i przypomina najlepsze filmy „Papryka”, choćby drugiego Pitbulla. Gorzej, kiedy reżyser snuje wątki osobiste, choćby zbędny temat impotencji Piotra, czy wrzuca sceny od czapy, nie pasujące do pozostałych i niewiele wnoszące do opowieści.  Na szczęście nie próbuje opowiedzieć sześciu różnych historii, jak to miało miejsce w Polityce. Bad Boy jest o wiele bardziej spójny niż jego wcześniejsze produkcje.

Historia przejęcia władzy w klubie przez kibiców i budowania go za pieniądze z handlu narkotykami ma swój potencjał, choć nie umywa się do podobnej opowieści z Jak zostałem gangsterem. A już o kuriozum ociera się klęska tego projektu. Paweł, który nie bał się niczego, łamał ludziom nogi czy wręcz je obcinał, nagle wpada w panikę, bo przypadkiem trafił nożem hiszpańskiego piłkarza. Jeśli to ma być koniec klubu… Cóż, pomimo kilku niezłych ról i paru udanych scen, mimo trafionego tematu i niezłego humoru Bad Boy rozczarowuje. To chwilami mocno siermiężny półprodukt. Wybór czekoladopodobny. Szkoda.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kino Vegi
– Kochasz polską piłkę nożną, i to tak na zabój

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz wulgaryzmów i przemocy

Michał Zacharzewski

Bad Boy, 2020, reż. Patryk Vega, wyst. Antoni Królikowski, Maciej Stuhr, Katarzyna Zawadzka, Andrzej Grabowski, Małgorzata Kożuchowska, Piotr Stramowski

Ocena: 5/10      

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.

10 uwag do wpisu “Bad Boy

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.