Piłsudski

Józef Piłsudski, bezsprzecznie jeden z najważniejszych Polaków XX wieku, dotychczas traktowany był przez kino po macoszemu. Amerykanie dawno już nakręciliby kilka filmów o jego życiu, pozwolili mu walczyć o wolność, gromić bolszewików, a nawet lać się z wampirami. U nas pozostawał postacią epizodyczną bądź w ogóle nie pojawiał się na wielkim ekranie. Nawet w 2018 roku, w setną rocznicę odzyskania niepodległości, nie zdołał się przebić! Za to w tym roku Piłsudskich obrodziło…

Film Piłsudski Michała Rosy (Szczęście świata) skupia się na latach 1900-1918. Przyszłego naczelnika poznajemy, gdy w fatalnej kondycji psychicznej i fizycznej przebywa w carskim zakładzie psychiatrycznym w Sankt Petersburgu. Pojawia się jednak młody lekarz, który oferuje pomoc. Ucieczkę. Kolejny kwadrans to bez dwóch zdań najbardziej emocjonujący fragment filmu. Akcja toczy się szybko, reżyser umiejętnie buduje napięcie, na ekranie sporo się dzieje. Niestety, dalej jest już gorzej.

Piłsudski (Borys Szyc – Ixjana. Z piekła rodem, Vinci) skupia się na PPS-ie. Odbywa kolejne spotkania i dyskusje, gromadzi środki finansowe niezbędne do prowadzenia działalności. Stawia na walkę zbrojną, zamachy, bomby, jednak widzimy je tylko w migawkach. Dłuższy czas ekranowy zyskuje jedynie zakończona rozlewem krwi manifestacja na Placu Grzybowskim w Warszawie oraz udana próba obrabowania pociągu. To oznacza, że jeśli widz szuka w Piłsudskim napięcia i emocji, musi wypatrywać ich w rozmowach i… szantażach. A także w efektownych epizodach (jak zejście lawiny w Zakopanym), które kompletnie nic nie wnoszą do opowieści.

Epizodem jest też życie prywatne Piłsudskiego. Jego małżeństwo z Marią (Magdalena BoczarskaSztuka kochania, Ostatnia rodzina), śmierć pasierbicy Wandy (Eliza Rycembel#wszystkogra, Ciemno, prawie noc), wreszcie romans z Aleksandrą (Maria DębskaZabawa, zabawa, Pech to nie grzech) nie mają na ekranie odpowiedniego ciężaru dramatycznego. Jeśli już, to pełnią rolę informacyjną, pokazują fakt bez wgłębiania się w psychologię, przyczyny czy skutki.

Dlatego może po seansie w pamięci zostaje obraz Piłsudskiego jako dynamicznego człowieka czynu, socjalisty, który poświęcił swoje życie prywatne na rzecz walki o ojczyznę. I ją wygrał, choć nie bardzo wiadomo, w jaki sposób. W większości scen towarzyszy mu przecież kilka, góra kilkanaście osób, nawet jego legiony liczą może kilkudziesięciu niezbyt ogarniętych ludzi. Większe cyfry padają w dialogach, ale łatwo je przeoczyć. Nie sposób za to przeoczyć postaci zasłużonych dla historii kraju, które pojawiają się w tle. To choćby Walery Sławek (Jan MarczewskiGotowi na wszystko. Exterminator), premier, marszałek sejmu, lider późniejszego obozu sanacyjnego. Tylko czemu w filmie nie stracił palców?

Piłsudski jest ciekawą lekcją historii, chwilami może ciut patetyczną, jednak nieskażoną propagandą narodową. Ma swoje wady, choćby ową epizodyczność oraz brak większych emocji, ale przez sam fakt opowiadania o Polsce trzyma w jakiś sposób za serce. W tym kontekście dziwi bardzo przeciętna frekwencja w kinach. Możliwe, że Piłsudskiemu zaszkodziła konkurencja ze strony Legionów (podobnie wyglądała sytuacja z dwoma Dywizjonami – widać polscy dystrybutorzy nie uczą się na błędach). Możliwe też, że widzów odstraszył grający marszałka Borys Szyc (sprawdził się, ale jego nazwisko na plakatach mogło odstraszyć wielu widzów). Możliwe jednak, że widzowie mają już dość tematów narodowościowych, wałkowanych od kilku lat przez rządowe media.

Uważam, że Piłsudskiego warto zobaczyć. Jak nie w kinie, to w telewizji. Sporo można się z niego o naszej historii dowiedzieć. A że nie jest to ani głęboki portret wodza, ani poruszający obraz człowieka żyjącego dla ojczyzny? Cóż, może na taki film przyjdzie jeszcze czas…

Zobacz, jeśli:
– Interesujesz się polską historią
– Lubisz rodzime kino
– Niewiele wiesz o Piłsudskim

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie cierpisz Szyca
– Masz dość tematów narodowo-historycznych

Michał Zacharzewski

Piłsudski, 2019, reż. Michał Rosa, wyst. Borys Szyc, Magdalena Boczarska, Jan Marczewski, Józef Pawłowski, Maria Dębska, Tomasz Schuchardt, Kamil Szeptycki, Filip Kosior, Eliza Rycembel

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

6 uwag do wpisu “Piłsudski

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.