Miasto 44

Miasto 44 to jest film na miarę naszych możliwości. Nawet więcej, bo tak widowiskowego i spójnego widowiska polskiemu kinu brakowało. Trzeba tylko pamiętać, że to produkcja dla nastolatków. I to niekoniecznie tych zainteresowanych historią. Ich dziadkowie urodzili się już po 1945 roku i snuli wnukom smęty o kolejkach pod sklepami i zakupach robionych na kartki. Sporo to zmienia…

Stefan (Józef PawłowskiJak zostałem gangsterem, Piłsudski) stracił ojca w kampanii wrześniowej. Od tego czasu pełni rolę głowy rodziny. Opiekuje się matką i młodszym bratem, a także zarabia na ich utrzymanie. Praca w fabryce Wedla jest ciężka, chwilami wręcz upokarzająca, ale pozwala żyć. Nienawiść do Niemców z każdym dniem rośnie. Stefan coraz częściej myśli, by dołączyć do Armii Krajowej. Sięgnąć po broń. Wymierzyć sprawiedliwość.

Przyjaciółka z młodości, Kama (Anna PróchniakBad Day for the Cut, 1800 gramów), wciąga go do konspiracji. Dziewczyna skrycie durzy się w Stefanie, który woli jednak Alicję (Zofia WichłaczAmok, Powidoki). Tymczasem zbliża się sierpień 1944 roku. Zgrupowanie Radosław, do którego chłopak należy, przygotowuje się do wybuchu powstania. Brakuje wszystkiego, ale w młodych dowódcach jest wiara w sukces. W to, że już za kilka tygodni przywitają radzieckich żołnierzy jako gospodarze stolicy wolnej Polski…

Miasto 44 jest filmem widowiskowym, pełnym efektownie zrealizowanych scen przedstawiających uliczne walki. Niektóre z nich to wydarzenia znane z książek historycznych, inne to mniej znane epizody bądź wręcz wymysły scenarzystów. Nie zmienia to faktu, że Komasa bardzo sprawnie opowiada tę historię. Umiejętnie buduje napięcie, zaskakuje rozwiązaniami technicznymi niespotykanymi w polskim kinie. A do tego miło łechce dobrą grą młodych i wówczas nieznanych aktorów.

Niektórzy zarzucają reżyserowi niepotrzebne sięganie po współczesną muzykę i trywializowanie powstania, co w kontekście produkowanych w ten sposób od lat produkcji hollywoodzkich śmieszy. Inni uważają, że Miastu 44 brakuje wyrazistych postaci, że Stefan, Alicja i Kama są zbyt nijacy, a ich historia banalna. Że za dużo tu hollywoodzkich fajerwerków, a za mało powagi, za mało głębi. Można oczywiście o tym dyskutować, ale trzeba zacząć mówić młodym ludziom o przeszłości. I to w sposób, do jakiego są przyzwyczajeni. Komasa moim zdaniem to zrobił. Ileż osób wychodziło z kina w milczeniu, wstrząśniętych tym, co zobaczyło…

Zobacz, jeśli:
– Nie widziałeś
– Lubisz polskie kino historyczne

Odpuść sobie, jeśli:
– Zamierzasz oglądać ten film stając na baczność

Michał Zacharzewski

Miasto 44, 2014, reż. Jan Komasa, wyst. Józef Pawłowski, Zofia Wichłacz, Anna Próchniak, Antoni Królikowski, Maurycy Popiel, Filip Gurłacz, Karolina Staniec, Tomasz Schuchardt, Michał Żurawski, Sebastian Fabijański, Grzegorz Daukszewicz, Marcin Korcz, Filip Szczepkowski, Monika Kwiatkowska, Michał Czernecki, Michał Meyer, Krzysztof Stelmaszyk, Jaśmina Polak

Ocena: 7,5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

 

4 uwagi do wpisu “Miasto 44

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.