Wszystko zawsze zaczyna się od cudzego sukcesu. Ktoś przeciera szlaki i kolejni idą jego drogą, dokładając nowe cegiełki i ulepszając pierwotny pomysł. Taka Agatha Christie nie była pierwszą autorką kryminałów na świecie, ale tak się w nich wyspecjalizowała, że obwołano ją królową tego gatunku. Z czasem jej gwiazda nieco przygasła i dlatego nakręcone kilka lat temu Morderstwo w Orient Expressie zaskoczyło decydentów w Hollywood sporym zainteresowaniem publiczności. Rianowi Johnsonowi (Ostatni Jedi) pokazało zaś, co należy robić – zatrudnić plejadę gwiazd i postawić na klasyczny klimat.

Na noże to taka Christie bez Christie. Johnson wymyślił tę historię i napisał scenariusz filmu, ale bez wątpienia wzorował się na powieściach królowej. Wyczarował światowej sławy detektywa (jaki detektyw jest światowej sławy?), śledztwo rozgrywające się niemalże całkowicie w jednym miejscu, wreszcie końcowe spotkanie wszystkich świadków i podejrzanych, podczas którego widzowie dowiadują się, co takiego się wydarzyło. Początkowo wiadomo jedynie tyle, że sędziwy autor poczytnych powieści kryminalnych Harlan Thrombrey (Christopher Plummer – Wszystkie pieniądze świata, Fałszerz) podrzyna sobie gardło w dniu swoich 85 urodzin.

Dzień później w domu zmarłego pojawiają się policjanci i rozpoczynają śledztwo pro forma. Po kolei przesłuchują wszystkich obecnych na przyjęciu, które odbyło się sądnej nocy. Ich kolejnym rozmowom przysłuchuje się siedzący w kącie detektyw. To Benoit Blanc (Daniel Craig – Lara Croft: Tomb Raider), wybitny detektyw, którego ktoś anonimowo zatrudnił do przyjrzenia się sprawie. Do pomocy zaprasza prywatną pielęgniarkę Thrombreya, Martę (Ana de Armas – Yesterday, Kto tam?), która w ostatnich miesiącach spędzała ze zmarłym najwięcej czasu.

Na noże to nie jest film pełen spektakularnych bijatyk i efektownych strzelanin. Owszem, pojawia się pościg samochodowy, ale większą część projekcji zajmują rozmowy i dywagacje. Podejrzani są bowiem wszyscy: najstarsza córka Thrombreya (Jamie Lee Curtis – Halloween, Części zamienne) i jej mąż Richard (Don Johnson – Alex z Venice, Pozycja obowiązkowa), syn pisarza Walt (Michael Shannon – Wojna o prąd, Ostatnie pokolenie) wraz z żoną Donną (Riki Lindhome – Tajemnice Silver Lake), a także jego wnuki i wnuczki.

Johnson bardzo sprawnie myli tropy i mnoży podejrzanych, wprowadza też do opowieści sporo humoru. Raz po raz nawiązuje do klasyki gatunku, bawi się konwencją, wszystko sprawnie ubierając w szaty kryminalnego widowiska. Gdzieś pomiędzy wierszami można się doszukać licznych wniosków, jakie wyciąga odnośnie współczesnego społeczeństwa i jego licznych wad. Jest ciekawie, nawet bardzo ciekawie. Tylko czy widzowie takie niebanalne opowiadanie docenią i pokochają? Cóż, może Morderstwo w Orient Expresie jedynie przetarło szlaki…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kryminały
– Chętnie bawisz się w poszukiwanie drugiego dna

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na szybką akcję
– Nie lubisz drobiazgowych scenariuszy

Wojciech Kąkol

Na noże, Knives Out, 2019, reż. Rian Johnson, wyst. Daniel Craig, Chris Evans, Ana de Armas, Jamie Lee Curtis, Don Johnson, Toni Collette, Michael Shannon, Christopher Plummer

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.