
Looper to jeden z tych filmów, które budują własną, alternatywną rzeczywistość, po czym osadzają w niej naprawdę złożoną intrygę. Co ważne, robią to konsekwentnie, zgodnie z regułami, które same na wstępie zaproponowały. Dlatego właśnie obraz Riana Johnsona ogląda się z uwagą i zainteresowaniem. Czasami nawet dwa razy, bo łatwo się w tej historii pogubić…
Za kilkadziesiąt lat świat wzbogaci się przynajmniej o dwa niezwykłe wynalazki. Pierwszym będą maszyny umożliwiające cofanie się w czasie, drugim urządzenia pozwalające odnaleźć każdego człowieka, choćby zakopanego głęboko pod ziemią, poćwiartowanego czy spalonego. Dlatego właśnie organizacje przestępcze pozbywają się niewygodnych świadków, wysyłając ich „życem” w przeszłość. Trafiają oni do roku 2044, gdzie odbierają ich tytułowi looperzy, momentalnie zabijają, a ciała spalają. W ten właśnie sposób zarabiają na życie.
Joe (Joseph Gordon-Levitt – Wywiad ze słońcem narodu, Snowden) też jest looperem, członkiem większego syndykatu zajmującego się usuwaniem takich właśnie „przesyłek”. Pewnego dnia w przesłanym z przyszłości mężczyźnie rozpoznaje starszą wersję siebie (Bruce Willis – Na wariackich papierach, Piąty element) . Moment wahania sporo go kosztuje. Starszy Joe ogłusza go i ucieka, co jest niedopuszczalne i karane śmiercią. Syndykat zaczyna polować na obu mężczyzn…
Looper: Pętla czasu to nie tylko rasowy thriller, ale i obraz bawiący się różnymi teoriami dotyczącymi linii czasowych i światów alternatywnych. Tak naprawdę bowiem oglądamy tu historię kilku różnych Joe, którzy podejmują różne decyzje w kluczowych momentach swojego „wspólnego” życia i później mierzą się z ich konsekwencjami. Ich działania w przeszłości mają wpływ na przyszłość, która z kolei modyfikuje działania w przeszłości. Tworzą się więc pętle, które pozwalają widzowi analizować poszczególne nitki i pomysły, na jakie zdecydował się reżyser.
Film nie jest wybitny, to po prostu niegłupia rozrywka. Jej twórcy szanują inteligencję widza, wciągają go w swoją grę, próbują zamieszać mu w głowie. Takich filmów powstaje coraz mniej, w zalewie nieskomplikowanej tandety są co najmniej na wagę srebra. Czemu nie złota? Kto obejrzy Looper: Pętla czasu, na pewno zrozumie…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz filmy z motywem podróży w czasie
– Cenisz filmy Riana Johnsona (Na noże)
– Kochasz dobre thrillery
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie przepadasz za produkcjami skomplikowanymi fabularnie
Michał Zacharzewski
Looper: Pętla czasu, Looper, 2012, reż. Rian Johnson, wyst. Joseph Gordon-Levitt, Bruce Willis, Emily Blunt, Paul Dano, Noah Segan, Piper Perabo, Jeff Daniels, Pierce Gagon, Qing Xu, Tracie Thoms, Garret Dillahunt, Nick Gomez, Frank Brennan, Jon Eyez
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
4 uwagi do wpisu “Looper: Pętla czasu”