Piękny umysł

Łatwo jest nakręcić wciągający film o kimś naprawdę niezwykłym. Pierwszym człowieku na Księżycu, kurierze przerzucającym ważne materiały przez granice, baletmistrzu uciekającym z ZSRR do Francji. Ale żeby zrobić film o matematyku, który walczy z chorobą psychiczną? Trzeba być naprawdę „mistrzem w kino”. A Ron Howard (Willow, Pavarotti) tym mistrzem jest.

W roku 1947 John Nash (Russell CroweGladiator, 3:10 do Yumy) rozpoczyna podyplomowe studia matematyczne na Princeton. Całe swoje życie poświęca nauce. Chce dokonać jakiegoś przełomu, opisać odkrycie naukowe, które zapewni mu szacunek środowiska i odpowiednią pozycję na uczelni. Stąd niewiele czasu poświęca na kontakty międzyludzkie. Przyjaźni się właściwie wyłącznie ze swoim współlokatorem, studentem literatury Charlesem (Paul BettanyHan Solo, Bezwstydny Mortdecai).

Przełomu dokonuje w pubie. Przygląda się kolegom rywalizującym o względy pewnej blondynki i… na tej podstawie przygotowuje niezwykle interesującą pracę dotyczącą teorii gier. Ma to dwie konsekwencje. Po pierwsze, otrzymuje posadę wykładowcy na MIT, gdzie w 1951 roku zakochuje się w jednej ze studentek (Jennifer ConnellyAmerykańska Sielanka, Alita: Battle Angel) i wkrótce żeni się z nią. Po drugie, zostaje zaproszony do współpracy z Pentagonem przy próbie złamania kodu szyfrowego ZSRR. Ta praca tak go pochłania, że zaczyna zaniedbywać obowiązki na uczelni. W końcu wiadomości ukryte przez wroga mogą być wszędzie. W gazetach, magazynach czy na ulicach. Może nawet w liściach drzew?

John Forbes Nash z całą pewnością był geniuszem. Cenionym wykładowcą, autorytetem naukowym, twórcą popularnej planszówki Hex. Za odkrycia związane z teorią gier otrzymał nagrodę Nobla z dziedziny ekonomii. Jednak jeszcze w latach pięćdziesiątych zdiagnozowano u niego schizofrenię paranoidalną, objawiającą się halucynacjami i niebezpiecznymi obsesjami. Piękny umysł świetnie pokazuje samą chorobę, jak i związane z nią ograniczenia. Przedstawia dramat naukowca, który wciąż ma ambicje, ale coraz trudniej przychodzi mu ich realizowanie.

Howard miał nosa. Obsadzenie Russella Crowe’a to był strzał w dziesiątkę. Aktor świetnie oddał złożoność postaci Nasha, uwypuklił jego dylematy, a jednocześnie zręcznie ominął rafy banału. I pomyśleć, że wśród kandydatów do tej roli byli między innymi Bruce Willis, Kevin Costner, John Travolta i Tom Cruise. Trudno wyobrazić sobie któregokolwiek z nich w Pięknym umyśle. Z kolei partnerująca Crowe’owi Jennifer Connelly zdobyła za swoją role Oscara, co jest najlepszym dowodem jej klasy.

Film Rona Howarda wciąga i porusza. Nie tylko przybliża ciekawą postać, ale też naświetla kilka tematów, które kino niechętnie podejmuje. Szkoda, że tą samą drogą podążyło niewielu twórców. Gra tajemnic czy Ukryte działania to nieliczne przykłady, że świat matematyki kryje wiele emocjonujących historii. Trzeba je tylko wykopać i sprawnie opowiedzieć.

Zobacz, jeśli:
– Nie widziałeś
– Interesujesz się teorią gier
– Lubisz oscarowe produkcje

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz, że będą się dużo strzelać
– Myślałeś, że to film o zombiakach żrących mózgi

Michał Zacharzewski

Piękny umysł, A Beautiful Mind, 2001, reż. Ron Howard, wyst. Russell Crowe, Jennifer Connelly, Ed Harris, Paul Bettany, Christopher Plummer, Adam Goldberg, Josh Lucas

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku!

9 uwag do wpisu “Piękny umysł

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.