Fantomas musiał wrócić! Pierwszy film o genialnym przestępcy i tropiącym go komisarzu oczarował francuską publiczność. Również miejscowi krytycy głośno produkcję chwalili i uznali ją nawet za udaną odpowiedź na amerykańskiego Jamesa Bonda. Decyzja o nakręceniu kontynuacji zapadła bardzo szybko. Sęk w tym, że przygotowany zawczasu scenariusz nie uwzględniał postaci granej przez Louisa de Funesa. Ten tymczasem stał się wielką gwiazdą i trzeba było tekst przerobić…
A zatem Fantomas powraca. Porywa słynnego profesora Marchanda i zamierza zmusić go do opracowania nowej superbroni. Potrzebuje jeszcze kolejnego naukowca, profesora Lefebvre. Dziennikarz Fandor postanawia dotrzeć do niego fortelem. Chce pod postacią Lefebvre pojawić się na konferencji w Rzymie i tam, przy odrobinie szczęścia, dać się złoczyńcy porwać. Pech chce, że we wszystko miesza się komisarz Juve…
Dodany „na przyczepkę” komisarz okazuje się najciekawszą i najzabawniejszą postacią. Louis de Funes (Oscar, Sławna restauracja) kradnie show i skupia na sobie uwagę widza za każdym razem, kiedy pojawia się na ekranie. Nie oznacza to oczywiście, że pozostałe gwiazdy źle się sprawują. Jean Marais pojawia się w kilku rolach, wyprzedzając kochającego takie sztuczki Eddiego Murphy’ego o dobre dwie dekady. Mylene Demongeot zaś wygląda pięknie – jak to była modelka. W tle w niedużej roli debiutuje Olivier de Funes (Wielkie wakacje, Hibernatus), syn słynnego aktora.
Historia Fantomasa doczekała się jeszcze trzeciej części. I choć ta pierwsza wydaje się najlepsza, każdą warto zobaczyć. Pochodzą z bardzo dobrego okresu dla francuskiej komedii, są sprawnie nakręcone, a co najważniejsze – śmieszne. I choć James Bond poradził sobie z taką konkurencją, to Fantomas nie przegrał przez nokaut. Szkoda, że dziś jest trochę zapomniany…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz komedie z de Funesem
– Chcesz zobaczyć, jak de Funes zabija ludzi
– Bawiła cię Różowa Pantera
– Znasz część pierwszą
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz się śmiać
Michał Zacharzewski
Fantomas powraca, Fantomas se déchaine, 1965, reż. Andre Hunebelle, wyst. Jean Marais, Louis de Funes, Mylene Demongeot, Jacques Dynam, Christian Toma, Olivier de Funes, Robert Dalban
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
2 uwagi do wpisu “Fantomas powraca”