Sławna restauracja

Lata sześćdziesiąte to wielki sukces filmów o Jamesie Bondzie. Francuzi zachwycili się nimi i szybko zaczęli kręcić podobne, choć dużo śmieszniejsze produkcje, choćby Człowieka z Rio czy Fantomasa. W Sławnej restauracji też można doszukać się echa klasycznych bondowskich produkcji. A przecież historia zaczyna się niepozornie, w eleganckiej restauracji zarządzanej przez niejakiego Septime’a (Louis de Funes – Przygody rabina Jakuba, Hiszpańskie wakacje).

Septime rządzi twardą ręką. Dla gości położonego na Polach Elizejskich lokalu jest wręcz usłużny, jednak kelnerów stale kontroluje i ochrzania za każdy, nawet najmniejszy błąd. Urządza im na zapleczu absurdalne szkolenia, ćwiczy z nimi układy taneczne i wojuje z kucharzami. Stara się kontrolować to, co dzieje się w lokalu. Posuwa się nawet do tego, by przyjść do restauracji w przebraniu i udawać irytującego, niezdecydowanego klienta.

Nieoczekiwanie stołujący się w restauracji prezydent południowoamerykańskiego kraiku zostaje porwany. I to zza stołu, w czasie prezentacji słynnego deseru zwanego Piramidą Semtime’a. Nic dziwnego, ze bohater z miejsca staje się jednym z podejrzanych. Komendant policji obmyśla ryzykowny plan schwytania porywaczy, wymagający posłużenia się restauratorem jako przynętą. Porywacze zaś mają swoje plany. Zwłaszcza że wcale prezydenta nie porwali i domyślają się, że mają konkurencję.

De Funes gra typową dla siebie rolę furiata. Niewielkiego, wiecznie niezadowolonego człowieka, który co chwila wpada w szał i wymachuje rękami. Trzeba jednak przyznać, że tę rolę aktor ma dopracowaną. Bawi się swoim wizerunkiem, kpi z kulinarnych obyczajów Francuzów, ale też z kina szpiegowskiego. W brawurowej, alpejskiej sekwencji pościgu wypada komicznie. Partnerzy stanowią dla niego jedynie tło, choć trzeba przyznać, że sama historia jest odpowiednio zakręcona i intrygująca.

Krytyka film przyjęła dość chłodno, ale widzowie tłumnie ruszyli do kin. We Francji Sławną restaurację obejrzało ponad 3,8 miliona ludzi, sporo, choć mniej niż pochodzącą z tego samego roku Wielką włóczęgę. Po latach de Funes wrócił jeszcze do kulinarnych klimatów, występując w głośnej komedii Skrzydełko czy nóżka.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz de Funesa
– Wybierasz się do Paryża lub Val d’Isere

Odpuść sobie, jeśli:
–  Nie cierpisz francuskiego
– Unikasz furiatów

Michał Zacharzewski

Sławna restauracja, Le grand restaurant, 1966, reż. Jacques Besnard, wyst. Louis de Funes, Bernard Blier, Maria-Rosa Rodriguez, Venantino Venantini, Juan Ramírez, Noel Roquevert, Folco Lulli

Ocena: 7/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

 

4 uwagi do wpisu “Sławna restauracja

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.