W połowie pierwszej dekady XXI wieku Skazany na śmierć – zaraz obok Lost – należał do najpopularniejszych i najlepiej ocenianych seriali. Od premiery jego pierwszego sezonu upłynęło już 15 lat, a mimo to nadal świetnie się go ogląda. To sprawnie wyreżyserowana, trzymająca w napięciu historia brawurowej ucieczki z więzienia. Ciut za długa na binge watching, nieco ciągnąca się przy takim oglądaniu, ale umiejętnie dawkowana nie ustępuje najlepszym nowym produkcjom.

Lincoln Burrows (Dominic Purcell) zostaje Skazany na śmierć za zamordowanie brata wpływowego polityka. Twierdzi, że został wrobiony, ale w obliczu przekonujących dowodów nawet bliscy nie wierzą w jego niewinność. Wszyscy poza przyrodnim bratem, Michaelem Scofieldem (Wentworth Miller – Loft), dobrze sytuowanym architektem, który postanawia odbić go z więzienia. Tatuuje na swoim ciele wskazówki, które mają mu pomóc w ucieczce, a potem… napada na bank. Zostaje skazany na 4,5 roku więzienia i trafia do więzienia Fox River. Tego samego, w którym siedzi jego brat.

Samemu nie da rady uciec. Dlatego z odcinka na odcinek wciąga do swojego planu kolejnych osadzonych. Najpierw złodziejaszka Sucre (Amaury Nolasco – Szklana pułapka 5), z którym dzieli celę. Potem obrotnego, choć zdeprawowanego Abruzzi’ego (Peter Stormare – Osiem milimetrów, Nieznani), który może załatwić transport. Następnie niebezpiecznego pedofila T-Baga (Robert Knepper – Renegaci, Jack Reacher: Nigdy nie wracaj) i Westmorelanda (Muse Watson), który może załatwić finansowanie. Przygotowania do ucieczki i pojawiające się co chwila komplikacje to tylko jeden z wątków serialu.

Kolejnym jest samo więzienie, inni, nie zawsze przyjaźni osadzeni, lekarze, a także strażnicy, którzy traktują obiekt jako swoje państwo. Spojrzenie na zwyczaje panujące w Fox River, choć momentami naciągane, okazuje się interesujące. To społeczność, która rządzi się własnymi prawami i jest właściwie samowystarczalna. Trzeci i ostatni wątek dotyczy byłej dziewczyny Lincolna, Veroniki (Robin Tunney – Zodiak), która nabiera przekonania, że jej ex jest niewinny. Razem z jego synem, L.J., i pracującym pro bono prawnikiem, rozpoczyna skomplikowane śledztwo zmierzające do udowodnienia, kto stoi za spiskiem.

Tu każdy watek jest ciekawy, każdy obfituje w charyzmatyczne postacie (Bellick, Kellerman, Reynolds), a także gwałtowne zwroty akcji i niespodzianki. Nie brakuje cliffhangerów, czyli niepokojących finałów poszczególnych odcinków, które przy binge watchingu nieco zbyt mocno rzucają się w oczy. Serial powstawał jednak z myślą o telewizji i oglądaniu jednego odcinka tygodniowo. I tu sprawdza się. Widz autentycznie zastanawia się, co wydarzy się dalej. Ma swoich ulubieńców, ma postacie, których nie lubi, ma też pewne podejrzenia, które pragnie zweryfikować.

Sukces Skazanego na śmierć przyniósł kilka kolejnych sezonów. Wydawało się też, że z odtwórców głównych ról zrobi gwiazdy, ale… ani Miller, ani Purcell wielkiej kariery w kinie nie zrobili. Za to niektórzy drugoplanowi aktorzy weszli w schematy – trudno dziś zliczyć, ile razy Wade Williams zagrał strażnika więziennego. Tu wypadł świetnie. Dlatego uważam, że nie ma co się zastanawiać – jak ktoś lubi seriale, powinien Skazanego na śmierć znać. To w pewnym sensie klasyka.

Zobacz, jeśli:
– Nie widziałeś
– Lubisz filmy o ucieczkach z więzienia
– Kręcą cię długie sezony

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz przestępców

Michał Zacharzewski

Skazany na śmierć, Prison Break, 2005, wyst. Dominic Purcell, Wentworth Miller, Robin Tunney, Peter Stormare, Amaury Nolasco, Marshall Allman, Wade Williams, Paul Adelstein, Robert Knepper, Rockmond Dunbar, Sara Wayne Callies, Stacy Keach, Muse Watson, Frank Grillo

Ocena: 9/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.