Mark Zuckerberg w zaledwie kilka lat zamienił się ze zwykłego studenta Harwardu, dziewiętnastoletniego chłopaka o talencie informatycznym i niezbyt dobrej prezencji, w jednego z najważniejszych ludzi na świecie. Miliardera, wizjonera, właściciela serwisu Facebook, który połączył ludzi na całym świecie, a może nawet zadecydował o wynikach wyborów w Stanach Zjednoczonych. Kim jest i jak do tego doszło? Na to pytanie usiłuje odpowiedzieć film The Social Network z 2010 roku, nakręcony przez nie byle kogo, bo samego Davida Finchera (Zaginiona dziewczyna), jednego z czołowych amerykańskich reżyserów.
Kto wie, jak skończyłby Mark (Jesse Eisenberg – Koniec trasy, Śmietanka towarzyska), gdyby nie rzuciła go dziewczyna. Wiedziony wściekłością, założył kampusowy serwis Facemash, który miał służyć ocenianiu i komentowaniu atrakcyjności studentek uczelni. Ułatwiały to zdjęcia, które Mark ukradł, włamując się na oficjalne serwery uniwersytetu. Został za to zawieszony na sześć miesięcy, ale też zwrócił na siebie uwagę szefów Harvard Connection, którzy zlecili mu stworzenie lokalnego serwisu randkowego. Zamiast niego Mark stworzył Facebook.
Fabuła The Social Network koncentruje się nie na nudnym kodowaniu, lecz na dwóch sprawach sądowych, w których uczestniczył wówczas Zuckerberg. Pierwsza dotyczyła kradzieży pomysłu na serwis, drugi wykluczenia z grona jego właścicieli. Procesy te pozwalają Fincherowi pokazać historię powstania Facebooka, a także samego Marka, pokazanego tu jako geniusza o bardzo trudnym charakterze, aspołecznego cwaniaka czy może nawet zakompleksionego oszusta. Jaką rolę w sukcesie strony odegrał Eduardo Saverin (Andrew Garfield – Tajemnice Silver Lake, Pełnia życia), a jaką Sean Parker z Napstera (Justin Timberlake – Na karuzeli życia)?
Film dobrze się ogląda, o ile lubi się sądowe spory i niezbyt przyjemnych bohaterów. Jego mocną stroną jest porządne aktorstwo i dobrze napisany scenariusz. Historia wciąga i porusza, nie pozostawia widza obojętnym. Uwagę zwraca też pulsująca ścieżka dźwiękowa Trenta Reznora i Atticusa Rossa. Nic dziwnego, że film zgarnął mnóstwo nagród, a wielu znanych krytyków uznało go za obraz roku. Być może trochę przesadzili, ale bez wątpienia The Social Network to bardzo dobre kino.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz dobre kino
– Chcesz poznać historię Facebooka
Odpuść sobie, jeśli:
– Kompletnie nie znasz się na komputerach
– Nie trawisz Zuckerberga
Michał Zacharzewski
The Social Network, 2010, reż. David Fincher, wyst. Jesse Eisenberg, Andrew Garfield, Justin Timberlake, Armie Hammer, Max Minghella, Josh Pence, Brenda Song, Rashida Jones
Ocena: 8/10
Polub nas na Facebooku.
7 uwag do wpisu “The Social Network”