O Szklanej pułapce można długo pisać. W końcu to niezapomniany klasyk kina akcji z końca lat osiemdziesiątych, najmocniejszy punkt kariery Bruce Willisa (Życzenie śmierci, Jak dogryźć mafii), zalążek przebojowej serii, a zarazem jedyna jej część, której tytuł ma sens. John McTiernan celowo ograniczył czas i miejsce akcji. Chciał intensyfikacji. I jest intensywnie.
Nowojorski policjant John McClaine (Bruce Willis) przyjeżdża do Los Angeles, by spróbować porozumieć się z żoną (Bonnie Bedelia) pracującą w jednej z korporacji. Wigilijny wieczór planuje spędzić na jej firmowym przyjęciu w szklanym wieżowcu Nakatomi Plaza. Bez większych dociera na miejsce, lecz kiedy się przebiera, do budynku wdziera się grupka terrorystów dowodzona przez niejakiego Hansa Grubera (Alan Rickman). McClaine jako jedyny nie wpada w ich ręce. Musi powiadomić policję i spróbować uratować żonę…
Osamotniony bohater kontra grupka oprychów – to schemat znany z popularnych w połowie XX wieku westernów. Również w latach osiemdziesiątych podobnych produkcji powstawało wiele. Co zadecydowało o sukcesie Szklanej pułapki? Po pierwsze, realizm. W odróżnieniu od obowiązujących wówczas standardów McClaine nie jest nadczłowiekiem. To zwykły policjant, który też się boi, nieraz wręcz wątpi w siebie, ale wie, że nie może się wycofać. Owszem, miewa pecha, ale w każdej sytuacji stara się kombinować. I zaskakująco często wpada na pomysły, które gwarantują sukces.
Początkowo rolę McClaine’a miał zagrać Clint Eastwood, który posiadał prawa do jej powieściowego oryginału. Później przymierzano do niej chyba wszystkie największe gwiazdy lat osiemdziesiątych, od Arnolda Schwarzeneggera po Burta Reynoldsa. Wybór padł na Willisa, wówczas aktora serialowego kojarzonego z komedią kryminalną Na wariackich papierach. I to było to. Bruce do roli wniósł sporo komizmu, ale i zwyczajności. Bądź co bądź nigdy nie wyglądał jak pomnikowy bohater kina akcji.
PS. Alternatywne tytuły z czasów VHS – Twardziel i Nie do zdarcia! 😉
Zobacz, jeśli:
– Kochasz Bruce’a Willisa
– Jesteś fanem kina akcji
– Jako elektryk lubisz dobre napięcie
Odpuść sobie, jeśli:
– Jesteś opcji niemieckiej
– Boisz się wysokich budynków
Michał Zacharzewski
Szklana pułapka, Die Hard, 1988, reż. John McTiernan, wyst. Bruce Willis, Alan Rickman, Bonnie Bedelia, Reginald VelJohnson, Paul Gleason, De’voreaux White
Ocena: 9/10
Polub nas na Facebooku!
16 uwag do wpisu “Szklana pułapka”