Batman Forever

Tim Burton swoim Batmanem dokonał rewolucji w świecie filmowych komiksów. Zmienił sposób myślenia o superbohaterach oraz pomysł na opowiadanie o nich. Później jeszcze nakręcił udany Powrót Batmana i… bezczelnie serię porzucił. Wraz z nim odszedł odtwórca głównej roli, fenomenalny Michael Keaton.

Zmiennicy z Batman Forever nie dali rady. Obsadzony w tytułowej roli Val Kilmer (Spartan, Top Gun) nie wzbudzał zainteresowania nawet wśród grup odwiedzających plan filmowy, a reżyser Joel Schumacher nie miał pomysłu, jak mu pomóc. Ściągnięty na pomoc Robin (Chris O’DonnellKomora, Max Payne) zawiódł, nie przekonywała też pracująca z Waynem psycholog, doktor Chase Meredith (Nicole Kidman Między światami, Gorący temat). Raził dużo mniej poważny scenariusz, bliższy komiksowemu chaosowi niż spójnej i niepokojącej opowieści Burtona. Psychologia postaci poszła w kąt.

To zresztą nie jedyny grzech Schumachera. Reżyser rezygnował z burtonowskiego gotyku, zastępując go wszechobecnymi neonami, zdecydował się na pracującą pod dziwnymi kątami kamerę oraz dużo mniej wysublimowany humor. Diabolicznemu Dwie Twarze (Tommy Lee JonesMali żołnierze, Dwoje do poprawki) dał do towarzystwa Riddlera (Jim Carrey Jestem na tak, Telemaniak). Poświęcił im zresztą zbyt wiele czasu, nieco ograniczając rolę Batmana. No i zapomniał wyjaśnić, kogo mają grać, w efekcie obydwoje bardziej przypominają Jokera niż postacie z komiksowego oryginału.

Najszybciej Batman Forever starzał się po premierze pierwszych filmów ze świata MCU. Uwidoczniły one jego słabości i udowodniły nielicznym fanom, że to ekranizacja co najmniej nieudana. Zamierzona stylistyka kiczu okazuje się niezamierzenie kiczowata, zaś błazenada aktorów wydaje się wręcz nie na miejscu. Twórcom zabrakło też konsekwencji. Może rzeczywiście chcieli nawiązać do klasycznych kreskówek z końca lat 60., ale zrobili to w sposób nieprzekonywujący, jakby rozmyślili się w połowie drogi. Batman Forever to film słaby, ale, jak się wkrótce okazało, wcale nie najgorszy.


Zobacz, jeśli:
– Chcesz zobaczyć wszystkie filmy o Batmanie
– Lubisz estetykę kiczu

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie chcesz widzieć samochodu jeżdżącego po ścianach budynków
– Ani tym bardziej wydurniającego się Tommy Lee Jonesa

Michał Zacharzewski

Batman Forever, 1995, reż. Joel Schumacher, wyst. Val Kilmer, Tommy Lee Jones, Jim Carrey, Nicole Kidman, Chris O’Donnell, Michael Gough, Pat Hingle, Drew Barrymore, Debi Mazar, Rene Auberjonois, Philip Moon, Jessica Tuck, Dawn Robinson, Bob Zmuda, Don The Dragon Wilson

Ocena: 4,5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

4 uwagi do wpisu “Batman Forever

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.