Anglicy wiedzą, jak kręcić filmy dla dzieci. Już pierwsza część filmu Paddington była ciepła, zabawna i zaskakująco przyjemna dla oka. Nie raziła nadmiarem efektów specjalnych ani też prostackim humorem, który nieraz pojawia się w amerykańskich produkcjach. Skutecznie za to śmieszyła, w efekcie dzieci szturmowały kina. Część drugą czeka podobny los, gdyż jest nie mniej zabawna, a do tego jeszcze trzyma maluchy w napięciu. Gdyby miały nawyk obgryzania paznokci podczas emocjonujących scen, kina trzeba by było dokładnie sprzątać po każdym seansie.

Części pierwszej nie trzeba znać. Wystarczy wiedzieć, że miś Paddington przeprowadził się z Peru do Londynu i zamieszkał u rodziny Brownów. Teraz zbliża się setna rocznica urodzin jego ukochanej cioci i niedźwiadek szuka dla niej idealnego prezentu. Podoba mu się pewna trójwymiarowa, rozkładana książka, ale go na nią nie stać. Zanim zdąży na nią zapracować myjąc okna w całej dzielnicy, ktoś ją bezczelnie świśnie. Co gorsza, głównym podejrzanym, a później skazanym zostanie sam Paddington.

Podczas projekcji sporo się dzieje, a każda kolejna scena pozwala młodszym i starszym widzom wybuchnąć śmiechem. Miś ujmuje swoim dobrym sercem i pogodnym charakterem, a także wiarą w to, że wszystko da się załatwić dzięki uprzejmości, otwartości i uśmiechowi. Ten łagodny ton dominuje w wersji angielskiej filmu, polska została natomiast znacznie „dośmieszona”. Mniej w niej ciepła, więcej jaj i zabaw słownych. I to się sprawdza. Dzieci na widowni wyją ze śmiechu.

Docenić trzeba też aktorów. Sally Hawkins (Maudie, X+Y) trochę ginie w tle, ustępując miejsca Hugh Grantowi (Boska Florence, Scenariusz na miłość), który jako podstarzały aktor o wybujałym ego bawi się swoim wizerunkiem. Sympatię budzi też Brendan Gleeson (Assassin’s Creed, Braveheart) jako groźny Golonka, w tle przemyka również dawno nie widziany na wielkim ekranie Richard Ayoade (Technicy-Magicy). Największe wrażenie robi jednak Londyn. Paddington zawsze kochał to miasto i robi mu reklamę na każdym kroku. Zasłużoną!

Zobacz, jeśli:
– Spodobała ci się pierwsza część
– Lubisz urocze misie o dobrym sercu
– Masz dziecięce poczucie humoru
– Nie razi cię dubbing

Odpuść sobie, jeśli:
– Szukasz w kinie poważniejszych produkcji
– Chcesz wybrać się z małym dzieckiem na spokojny, niezbyt straszny film
– Masz fryzjerofobię. Po seansie pogorszy się!

Michał Zacharzewski

Paddington 2, reż. Paul King, wyst. Hugh Bonneville, Sally Hawkins, Brendan Gleeson, Julie Walters, Jim Broadbent, Hugh Grant, Peter Capaldi, Richard Ayoade

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku!
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.