Bardzo Dziki Zachód

Czasami wrzucenie zbyt wielu grzybów w barszcz szkodzi i Bardzo Dziki Zachód jest tego doskonałym przykładem. Twórcy chcieli pożenić z sobą wiele gatunków filmowych, konwencji i pomysłów. W efekcie stworzyli western, który jest utrzymaną w stylistyce steampunkowej szpiegowską komedią kumplowską akcji, przypominającą nieco współczesne adaptacje komiksów. Nie dziwię się, że w 1999 roku widzowie tego nie kupili. Nie zrozumieli wizji, jaką miał Sonnenfeld. Dziś pewnie szybciej doceniliby tę adaptację klasycznego serialu rodem z lat sześćdziesiątych…

Kilka lat po zakończeniu wojny secesyjnej prezydent Grant (Kevin KlineRóżowa pantera, Ostatnia audycja) wzywa do siebie dwóch swoich ludzi: szeryfa Gordona (znowu Kevin Kline) i kapitana Westa (Will SmithBad Boys for Life, Bliźniak). Informuje ich, iż kraj znalazł się w niebezpieczeństwie: ktoś porywa czołowych naukowców i uprowadza w nieznanym kierunku. Po jednym z nich została tylko głowa, na szczęście pozwala ona bohaterom wpaść na trop genialnego, ale pozbawionego nóg przestępcy, niejakiego doktora Lovelassa (Kenneth BranaghCała prawda o Szekspirze, Pojedynek). Człowieka, który konstruuje gigantyczne maszyny.

Klasycznego westernu tu niewiele, może poza lokacjami – prerią, pociągiem parowym, saloonem. Bardzo szybko nad akcją zaczyna dominować humor i niesamowite wynalazki Lovelassa, które spokojnie mogłyby pojawić się we współczesnych produkcjach z uniwersum Marvela. Wrażenie robi Salma Hayek (Imprezowi rodzice, Everly) paradująca w koszuli nocnej oraz karkołomne pomysły scenarzystów. Szkoda, że nad wszystkim tym dominują komputerowe efekty specjalne, których w pewnym momencie robi się za dużo. Po prostu za dużo!

Podejrzewam, że Bardzo Dziki Zachód może spodobać się dzieciakom. Starsi widzowie mają prawo kręcić nosem nad kolejnymi idiotyzmami historii, nie zawsze trafionymi żartami i niezbyt przekonującymi bohaterami, których nie ma za co polubić. Sam steampunk – niezbyt często goszczący na ekranie – to zdecydowanie zbyt mało, by móc uczciwie polecić ten bardzo nijaki film.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz komedie o Dzikim Zachodzie
– Kochasz na zabój steampunk

Odpuść sobie, jeśli:
– Masz więcej niż 12 lat
– Liczysz na fajną rozrywkę

Michał Zacharzewski

Bardzo Dziki Zachód, Wild Wild West, 1999, reż. Barry Sonnenfeld, wyst. Will Smith, Salma Hayek, Kevin Kline, Kenneth Branagh, Bai Ling, M. Emmet Walsh, Ted Levine, Frederique Van Der Wal

Ocena: 5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

6 uwag do wpisu “Bardzo Dziki Zachód

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.