Zenek

Ten film nie miał łatwo. Nadgorliwie wręcz promowany przez Telewizję Polską i wyśmiewany przez tak zwaną „warszawkę”, jeszcze przed premierą wzbudził wiele kontrowersji. Więcej, niż powinien, bo biografia Zenka Martyniuka nie jest filmem złym czy dobrym. Jest filmem przeciętnym, w którym dobre pomysły mieszają się ze słabymi, a samego disco polo jest tyle co kot napłakał. I najdziwniejsze: na widowni dominują panie około sześćdziesiątki.

Kinowy Zenek rozpada się na dwie nierówne części. Pierwsza, nieco dłuższa i bez wątpienia ciekawsza, skupia się na jego drodze do sławy. Przenosimy się aż na początek lat osiemdziesiątych, w czasy pustych półek, terkoczących maluchów i niemieckiego Bravo sprzedawanego po bazarach. W dodatku trafiamy w okolice Białegostoku, gdzie krzyżują się trzy kultury. Zenek (Jakub ZającNajlepszy) trzyma ze wszystkimi. Jest katolikiem, ale ma prawosławnych przyjaciół. Sporo czasu spędza z Romką Sylwią (Magdalena Berus7 uczuć), zaś muzykującemu wujkowi pomaga w prowadzeniu potańcówek. Śpiewa też w kościele.

Z czasem zakłada własny zespół weselno-remizowy. Gra głównie covery zachodnich przebojów, choćby Limahla. Podczas jednego z koncertów poznaje Dankę (Klara BielawkaFuga, Jak pies z kotem), swoją późniejszą żonę. Powoli, nieubłaganie staje się rozpoznawalny… I ta historia ma swój prowincjonalny urok. A jeśli nie urok, to przynajmniej klimat lat minionych, tak pokazanych, by starsi widzowie poczuli do nich sentyment. Trudno też nie pochwalić subtelnego humoru i całkiem dobrych kreacji młodych aktorów. Jeśli czegoś brakuje, to choćby namiastki dramatu. Było gdzie go szukać, chociażby w historii Sylwii czy tarć w zespole, ale kompletnie tego nie wykorzystano.

W drugiej części projekcji akcja przeskakuje o dziesięć lat i zmienia się Zenek (Krzysztof CzeczotMayday, Pan T). Z może i prostego, ale fajnego chłopaka nagle staje się gburowatą gwiazdą z piękną willą i kilkoma poważnymi problemami. O niektórych z nich kolorowa prasa nieraz się rozpisywała i może dobrze, że pojawiły się w filmie. Tak gwoli uczciwości. Są jednak wątki wyssane z palca, chociażby porwanie syna, które w rzeczywistości przytrafiło się liderowi Bayer Full i właściwie nie wiadomo, co robi w filmie o Zenku (podobnie jak choćby wcześniejszy o 15 lat włam). Osobiście całej tej drugiej części bym się pozbył. Jest źle napisana, pozbawiona napięcia, sprawia wrażenie dopisanej na szybko. Nie pasuje do pierwszej połowy filmu równie mocno co stary Zenek do młodego.

Film przedstawia więc mocno podkoloryzowaną biografię Martyniuka, niekiedy wręcz eksperymentuje z formą (wstawki paradokumentalne), a jednocześnie gubi gdzieś to, co najważniejsze. Nie ma tu za wiele rewolucji disco polo. Nie ma pojawienia się nowego nurtu, wybuchu nowej mody, wielkiego fenomenu kulturowego lat 90. Brakuje też obrazu przemian społecznych, jak wreszcie największych hitów Martyniuka, obecnych jedynie we fragmentach z offu. Wyobrażacie sobie Bohemian Rhapsody bez przebojów grupy Queen odśpiewanych na cały regulator? Bo Zenek to właśnie taki film. O Zenku z Zenkiem gdzieś w tle.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz Zenka
– Lubisz disco polo
– Masz te 40-50 lat i tęsknisz za latami młodości

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz muzyki tanecznej
– Liczysz, że to film o czymś

Michał Zacharzewski

Zenek, 2020, reż. Jan Hryniak, wyst. Jakub Zając, Krzysztof Czeczot, Magdalena Berus, Klara Bielawka, Karol Dziuba, Jan Frycz, Jędrzej Bigosiński, Kuba Dyniewicz, Agnieszka Suchora, Mateusz Król, Piotr Cyrwus, Mikołaj Chroboszek, Don Vasyl, Limahl, Zenon Martyniuk

Ocena: 4,5/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.

Reklama

Jedna uwaga do wpisu “Zenek

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.