
Polski tytuł komedii Jutro będzie futro jest chwytliwy, ale idiotyczny. Nie ma nic wspólnego z oryginalnym Hot Tub Time Machine. Także sam film okazuje się rozczarowaniem. To ledwie przyzwoita komedia z motywem podróży w czasie. Brakuje jej jaj, a bohaterom… ikry.
Jutro będzie futro opowiada historię trzech kumpli po czterdziestce. Adam (John Cusack – Kruk. Zagadka zbrodni, Osobliwość) od rozstania z dziewczyną przeżywa kryzys wieku średniego. Nick (Craig Robinson – Noc w muzeum 2, Boski chillout) myśli o rzuceniu tak żony, jak i pracy, bo obu równie gorliwie nienawidzi. Z kolei Lou (Rob Corddry – Wiecznie żywy) jest bezrobotnym alkoholikiem, który właśnie wylądował w szpitalu. Aby poprawić mu humor, kumple zabierają go na weekend do kurortu narciarskiego. Biorą ze sobą Jacoba (Clark Duke – Ostatnia gwiazda kina), nerdowatego siostrzeńca Adama. Totalnego nieudacznika.
Wieczór panowie spędzają w jazucci, racząc się rosyjskim energetykiem o nazwie Czarnobyl. Zalewają nim zresztą konsoletę sterującą basenem. Być może właśnie dlatego rano budzą się w… 1986 roku, roku awarii w Czarnobylu. Dla siebie Adam, Nick i Lou wciąż wyglądają na zdołowanych czterdziestolatków, jednak wszyscy dokoła wydają się widzieć w nich młodych, atrakcyjnych ludzi. Zupełnie jakby znów stali na progu dorosłości….
Powrót do lat młodości jest schematem zgranym, znanym chociażby ze Znów mam 17 lat. Autorom Jutro będzie futro niewiele udało się z niego wyciągnąć. Przede wszystkim dlatego, że bohaterowie pozostali starymi, pozbawionymi jaj zgredami. Brakuje im młodzieńczego wigoru, zamiast korzystać z życia, straszliwie przejmują się paradoksami czasowymi i innymi nieistotnymi sprawami. Jasne, film ma parę zabawnych scen, fajnie jest też zobaczyć Chevy’ego Chase’a w niewielkiej roli, poczuć klimat lat osiemdziesiątych, ale to wszystko nie przekłada się na komedię, o której pamięta się dłużej niż jeden dzień…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz filmy o podróżach w czasie
– Lubisz filmy o odzyskiwaniu młodości
– Lubisz filmy o zdołowanych czterdziestolatkach
Odpuść sobie, jeśli:
– Też masz jacuzzi i boisz się go użyć
Michał Zacharzewski
Jutro będzie futro, Hot Tub Time Machine, 2010, reż. Steve Pink, wyst. John Cusack, Rob Corddry, Craig Robinson, Clark Duke, Crispin Glover, Chevy Chase, Lizzy Caplan, Sebastian Stan, Lyndsy Fonseca
Ocena: 5/10
Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
4 uwagi do wpisu “Jutro będzie futro”