Igrzyska śmierci

Producenci tego filmu mieli szczęście. Wstrzelili się w szczyt popularności młodzieżowych dystopii. Konkurencję w postaci Harry’ego Pottera mieli już z głowy. Rywalizowali wyłącznie z sagą Zmierzch oraz mniejszymi produkcjami, takimi jak Więzień labiryntu. W efekcie odnieśli spektakularny sukces komercyjny i na kilka lat zadomowili się w kinach.

Akcja Igrzysk śmierci toczy się na fikcyjnym kontynencie nazywanym Panam, podzielonym na kilkanaście dystryktów. Rządzone przez prezydenta Snowa państwo jest biedne, jakby wyniszczone wojną albo jakimś koszmarnym kataklizmem. Ludzie mają dostęp do nowoczesnych technologii, a jednocześnie wykonują bardzo proste prace (chociażby w rolnictwie) i znaczną część dochodów oddają rządowi. Co roku podziwiają też na ekranach telewizorów niezwykłe widowisko zwane Igrzyskami śmierci. Przedstawiciele wszystkich dystryktów polują na siebie na zamkniętym terenie o rozmiarach kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych. Kto przeżyje, ten wygrywa…

Tego roku kandydatką z dystryktu dwunastego zostaje między innymi młodziutka Primrose. Z uwagi na wiek nie ma większych szans na przetrwanie, dlatego jej siostra Katniss zgłasza się za nią. I to ona bierze udział w efektownych przygotowaniach, udziela wywiadów, zdobywa sponsorów, jednym słowem przygotowuje się do roli jednej z gwiazd niezwykłe wydarzenia. Stara się jednocześnie zwiększyć swoje szanse na ostateczne zwycięstwo. Przetrwać mordercze polowanie na arenie ograniczonej gigantyczną kopułą. Znaleźć sojuszników, a przeciwników wyeliminować.

Igrzyska śmierci, podobnie jak Więzień labiryntu, skupiają się na walce o przetrwanie. W obu tych produkcjach grupka młodych ludzi stara się nie zginąć w najeżonym pułapkami i pełnym niebezpieczeństw środowisku. Wszystko po to, by w kolejnych odcinkach cyklu przeżyć o wiele bardziej sztampowe, polityczno-wojenne przygody. Póki co jednak akcja skupia się na Katniss, jej sprawności fizycznej i umiejętności strzelania z łuku, ale i dwóch jej adoratorach. Banał tego wątku da się przeżyć, gdyż nie został on rozbudowany. Wydarzenia szybko przynoszą się na plac boju, przypominający chwilami las z pierwszej części Rambo.

Tego filmu nie ogląda się źle. Ma odpowiednie tempo, oryginalny pomysł na świat, jak i na samą fabułę. Młodzież doceni sympatycznych bohaterów, starsi będą pewnie kręcić nosem na niezbyt skomplikowane dialogi czy uproszczenia psychologiczne. Ale i tak obejrzą. To przecież połączenie Uciekiniera z Arnoldem S. z parodią reality shows i krytyką rządów totalitarnych. Typowa popcornowa rozrywka z ambicjami, którymi nie warto się nawet przejmować.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz dystopie
– Albo na przykład Jennifer Lawrence

Odpuść sobie, jeśli:
– Irytują cię adaptacje książek dla młodzieży
– I naiwność tych filmów

Michał Zacharzewski

Igrzyska śmierci, The Hunger Games, 2012, reż. Gary Ross, wyst. Jennifer Lawrence, Josh Hutcherson, Liam Hemsworth, Woody Harreson, Elizabeth Banks, Stanley Tucci, Donald Sutherland, Lenny Kravitz, Wes Bentley, Toby Jones, Amandla Stenberg

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

11 uwag do wpisu “Igrzyska śmierci

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.