I stanie się koniec

Oj, bali się niektórzy ludzie tego końca XX wieku. Byli świecie przekonani, że stanie się coś złego. Narodzi się antychryst, wyskoczy pluskwa milenijna, spełni się przepowiednia Majów czy Azteków. Na fali tych lęków powstało w Hollywood co najmniej kilka dobrych filmów. Niestety, I stanie się koniec do nich nie należy. To bardzo przeciętne, choć niewątpliwie kosztowne widowisko…

W 1979 grupka nowojorskich satanistów na podstawie rozmaitych znaków na niebie i ziemi identyfikuje dziecko, które w przyszłości ma narodzić dziecię Szatanowi. W 1999 Christine (Robin TunneyGranice wytrzymałości, Skazany na śmierć S02) ma już dwadzieścia lat i wiedzie całkowicie normalne życie. Nie wie, że jest stale obserwowana i nie ma najmniejszego pojęcia, jaką rolę dla niej przewidziano.

Tymczasem podążony w depresji po utracie bliskich policjant Jericho (Arnold Schwarzenegger Batman i Robin, Terminator 2) trafia do mieszkania aresztowanego przez siebie księdza. Dochodzi do wniosku, iż został on opętany, i zaczyna badać jego sprawę. Tak właśnie natrafia na ślad Christine, którą niemalże na jego oczach próbują porwać zarówno sataniści, jak i wysłannicy Watykanu…

Tuż po premierze film wywołał kontrowersje. Zwłaszcza Kościołowi nie podobało się, że chrześcijanie zostali przedstawiani w niekorzystnym świetle. Niestety, na I stanie się koniec ciążą dużo cięższe grzechy. Ciekawy pomysł został koncertowo zmarnowany. Obraz, który mógł trzymać w napięciu, a nawet straszyć, częściej nuży bądź irytuje mało przekonującymi rozwiązaniami fabularnymi.

Schwarzenegger w swojej roli kompletnie nie przekonuje, zaś scenariusz okazuje się naiwny. Filmowi brakuje klimatu, do czego przykładają się niepotrzebne wstawki komediowe. Od pewnego momentu autentycznie czekałem, aż wjadą napisy końcowe I stanie się koniec. Jeszcze trochę, a zgrzytałbym zębami…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz filmy o Szatanie stąpającym po ziemi
– Lubisz wszystko, w czym gra Schwarzenegger

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie podoba ci się przedstawianie wysłanników Watykanu jako niefajnych ludzi
– Tematom religijnym wykorzystywanym do rozrywki mówisz nie!

Michał Zacharzewski

I stanie się koniec, End of Days, 1999, reż. Peter Hyams, wyst. Arnold Schwarzenegger, Gabriel Byrne, Robin Tunney, Kevin Pollak, CCH Pounder, Derrick O’Connor, David Weisenberg, Rainer Judd, Miriam Margolyes, Udo Kier, Victor Varnado, Michael O’Hagan, Mark Margolis, Jack Shearer, David Franco, John Timothy Botka, Steve Kramer, Robert Lesser, Rod Steiger, Sven-Ole Thorsen, Shane Alexander, Ariane Von Kamp, Paul Schackman

Ocena: 5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

3 uwagi do wpisu “I stanie się koniec

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.