Przyjaciele wesołego diabła S01 (serial)

Ten serial obejrzałem po raz pierwszy trzydzieści lat temu. Byłem wtedy jeszcze małym chłopcem i uwielbiałem Piszczałkę. Poznałem go na szkolnej wycieczce do kina – na film Przyjaciel wesołego diabła, historie fantasy osadzoną w dalekiej przeszłości. Dwa lata później, już z dziadkiem, pomaszerowałem do kina na Bliskie spotkania z wesołym diabłem, baśń współczesną, ale wciąż bardzo przyjemną. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy pół roku później w ramach zimowych Teleferii zobaczyłem tę samą historię w serialu Przyjaciele wesołego diabła! Tak, tak, Przyjaciele wesołego diabła to Bliskie spotkania z wesołym diabłem pocięte na pięć półgodzinnych kawałeczków.

A zatem… latem. Latem w Górach Piekielnych pojawia się tajemniczy stwór, który dokucza ludziom, Straszy harcerzy, wyjada im zapasy, kogoś gdzieś pogoni – w skrócie robi dokładnie to samo co miś Yogi w parku Yellowstone. I też tak naprawdę szuka przyjaciela. W pobliskiej leśniczówce mieszka Mak (Jacek Chmielnik) ze swoim niepełnosprawnym synem Zenobim (Rafał Synówka). Chłopiec pewnej nocy dostrzega w oknie tajemniczą twarz. Oczywiście wzywa ojca na pomoc, jednak ten niczego nie zauważa. Nad ranem natykają się w ogródku na ślady niedźwiadka…

Ale to nie niedźwiadek, ale diabeł Piszczałka, bohater Przyjaciele wesołego diabła. Stworek, który z czasem zaprzyjaźnia się z chłopcem i pomaga jego ojcu naprawić zdezelowany samochód („Ja kudłaty durnowaty, naprawiałem stare graty”). Opowieść o nim jest zabawna i ciepła, choć z dzisiejszego punktu widzenia niepozbawiona dłużyzn. Ma też łagodne, ekologiczne przesłanie i oswaja młodych widzów z niepełnosprawnością. Pokazuje, że trzeba próbować walczyć z przeciwnościami losu, przełamywać swoje ograniczenia. I to jest akurat niegłupie.

Pamiętam, że w momencie premiery rozczarowało mnie, że serial jest tak naprawdę rozwleczoną wersją obrazu kinowego. W dodatku od trzeciego odcinka bohaterowie przenoszą się w przeszłość i poznają losy Janka z filmu Przyjaciel wesołego diabła. Docenić należy jednak niezłą charakteryzację oraz fajną grę aktorów. No i umiejętne budowanie napięcia. Z jednym zastrzeżeniem. Wiele scen może dzieci przestraszyć. Nawet te współczesne, przyzwyczajone do strachów na ekranie.

Zobacz, jeśli:
– Wychowałeś się na Piszczałce
– Lubisz produkcje sprzed kilku dekad

Odpuść sobie, jeśli:
– Uważasz, że diabłów najlepiej unikać
– Filmy znasz na pamięć i nie chcesz powtórki z rozrywki

Michał Zacharzewski

Przyjaciele wesołego diabła S01 (serial), 1989, reż. Jerzy Łukaszewicz, wyst. Rafał Synówka, Jacek Chmielnik, Franciszek Ćwirko, Grzegorz Heromiński, Ryszarda Hanin, Franciszek Pieczka, Piotr Dziamarski, Zbigniew Grabski

Ocena: 6,5/10

Polub nas na Facebooku!

Reklama

4 uwagi do wpisu “Przyjaciele wesołego diabła S01 (serial)

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.