Całkiem przyzwoity kryminał nakręciło to TVN! Dynamiczny i efektowny, trzymający w napięciu, przygotowany według wszystkich prawideł gatunku. Co istotne, Pułapka nie pachnie tandetą. Przyjemne dla oka plenery i dobrze zaprojektowane wnętrza uwiarygadniają tę historię, nawiązującą podobno do autentycznej zbrodni sprzed lat. Bronią się również aktorzy. Marianna Kowalewska, o którą najbardziej się obawiałem, mimo niewielkiego doświadczenia spisuje się całkiem dobrze.
Główną bohaterką jest autorka kryminałów Olga (Agata Kulesza – Jestem mordercą, Zimna wojna), postać z początku nieco sztampowa, obwiniająca się o śmierć męża i zdecydowanie za dużo pijąca. Podczas jednej z wycieczek autorskich poznaje pensjonariuszkę domu dziecka Ewę (Marianna Kowalewska) i nawiązuje z nią pewną nić porozumienia. Wkrótce zginie koleżanka dziewczynki, ona sama zaś stanie się główną podejrzaną. Olga dostrzeże w jej historii temat na swoją kolejną powieść. Najpierw jednak będzie musiała zdobyć zaufanie Ewy, potem zaś poznać tajemnicę jej przeszłości.
Sporo się dzieje w tym filmie. Dużo osób ginie, często takich, którzy wydawali się istotni dla fabuły. Podejrzanych jest co najmniej kilku. Wśród nich pojawia się policjant (Leszek Lichota – Wiosna 1941, Karbala), który do końca pozostaje zagadką. Z kolei główny wątek rozwiązuje się zdecydowanie zbyt wcześnie, bo w przedostatnim odcinku. I tu pojawia się mój największy zarzut. Rozwiązanie z odcinka ostatniego nieco rozczarowuje. Nie jest wiarygodne psychologicznie. Boli też to, że kilka scen zawiera błędy logiczne (osławiona zasuwka w drzwiach hotelowej łazienki, zamykana od zewnątrz). Cóż, na pewne rzeczy po prostu trzeba przymknąć oko.
Nie zmienia to faktu, że Pułapkę ogląda się z zainteresowaniem. Przede wszystkim dlatego, że jest wiarygodnie opowiedziana, zdecydowanie lepsza od masowo produkowanych telewizyjnych seriali kryminalnych. Jasne, konkurencję z najlepszymi zachodnimi tytułami przegrywa, choć niedostatki stara się zatuszować dobrą grą aktorską czy wspomnianymi polskimi plenerami. Nie zdziwiłbym się więc, gdyby powstała kontynuacja. Jest na to potencjał.
Zobacz, jeśli:
– Nie wierzysz, że Polacy potrafią kręcić przyzwoite seriale
– Sześć odcinków to akurat tyle, na ile masz czas
– Lubisz kryminały znad Wisły
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz przekleństw i patomłodzieży
Michał Zacharzewski
Pułapka, 2018, reż. Łukasz Palkowski, wyst. Agata Kulesza, Marianna Kowalewska, Leszek Lichota, Mateusz Więcławek, Joanna Kulig, Kinga Preis, Krzysztof Pieczyński, Maria Maj
Ocena: 6/10
Polub nas na Facebooku!
9 uwag do wpisu “Pułapka S01 (serial)”