Neill Blomkamp przyzwyczaił swoich fanów do widowiskowych produkcji science-fiction. Zarówno Dystrykt 9, jak i Elizjum były produkcjami nie pozbawionymi ambicji, dlatego mogło dziwić, że tym razem sięgnął po temat lżejszy. Chappie wywołuje bowiem skojarzenia z popularną w latach osiemdziesiątych komedią Krótkie spięcie, w której grupka przyjaciół przygarnia zaskakująco łagodnego, ale i zabawnego robota wojskowego. Tu scenariusz jest dokładnie taki sam.
Chappie to robot policyjno-wojskowy, część zmechanizowanego oddziału walczącego z rosnącą przestępczością Johannesburga. Przypominająca Robocopa brutalna maszyna skutecznie likwiduje kolejnych przestępców i zapewnia bezpieczeństwo towarzyszącym jej policjantom. Podczas jednej z akcji zostaje jednak uszkodzona i przeznaczona na złom. Stamtąd wyciąga ją Deon, współtwórca tego typu maszyn, i w ramach eksperymentu instaluje w nim sztuczną inteligencję podobną do tej ludzkiej.
W tym samym czasie grupka niezbyt inteligentnych przestępców postanawia porwać Deona i zmusić go do wyłączenia wszystkich robotów. Nieoczekiwanie prócz samego przestępcy w ich ręce wpada Chappie . Robot jest jak dziecko. Dopiero poznaje świat i panujące w nim reguły, jest szczenięco naiwny i brzydzi się przemocą. Swoich nowych opiekunów nazywa mamą i tatą i zupełnie nie rozumie, dlaczego nie wszyscy ludzie są dla niego dobrzy…
Chappie łączy elementy science-fiction z kinem akcji oraz komedią w dokładnie taki sam sposób jak wspomniane Krótkie spięcie. Stawia też podobne pytania o naturę człowieka i w ogóle znaczenie człowieczeństwa. Nie zadaje ich jednak w sposób głęboki, zwłaszcza że twórcy jedynie się po nich prześlizgują – porównania z Blade Runnerem stawiają produkcję Blomkampa w niezbyt dobrym świetle. W dodatku podczas projekcji kilkukrotnie wkrada się nuda, a fabuła podąża w przewidywalnym kierunku.
Niewiele wnoszą też gwiazdy widoczne na drugim planie – Hugh Jackman i Sigourney Weaver wypadają zaledwie poprawnie. Z kolei muzycy Die Antwoord w rolach głównych sprawdzają się całkiem nieźle. Bo Chappie to niezły film. Ale tylko niezły. Na tle wcześniejszych dzieł Blomkampa zdecydowanie krok w tył.
Wojciech Kąkol
Chappie, reż. Neill Blomkamp, wyst. Sharlto Copley, Dev Patel, Ninja, Yo-Landi Visser, Jose Pablo Cantillo, Hugh Jackman, Sigourney Weaver
Ocena: 6/10
Polub nas na Facebooku!
6 uwag do wpisu “Chappie”