Na starość robię się sentymentalny. Coraz bardziej ciągnie mnie do filmów, których bohaterowie spotykają się po latach. Stanowi to okazję nie tylko do dobrej zabawy, ale i do wspomnień, porównania dróg życiowych i dokonanych wyborów. I choć Duże dzieci szybko idą w stronę nie zawsze mądrych wygłupów, to wciąż są filmem lepszym od przeciętnej sandlerowej brei…
W 1978 roku Lenny Feder, Eric Lamonsoff, Kurt McKenzie, Marcus Higgins i Rob Hilliard wygrali szkolne mistrzostwa koszykówki. Wygraną świętowali ze swoim trenera w malowniczym domku nad jeziorem. Potem szkołę ukończyli i rozstali się. Każdy powędrował w inną stronę. Trzydzieści lat po tym sukcesie spotykają się na pogrzebie coacha. Przy okazji postanawiają spędzić ze sobą weekend, poznać swoje rodziny, zintegrować dzieci, powspominać.
Lenny (Adam Sandler – 50 pierwszych randek) jest agentem hollywoodzkich gwiazd, ma piękną żonę (Salma Hayek – Eternals) i trójkę dzieci. Eric (Kevin James – Hitch) prowadzi firmę specjalizującą się w koszeniu trawników, zaś Kurt (Chris Rock – Bumerang) w ogóle nie pracuje, za to mieszka z teściową. Marcus (David Spade – Osiem głów w torbie) żyje z uwodzenia kobiet, zaś Rob (Rob Schneider – Mały) ma już trzy małżeństwa za sobą i dlatego wybrał sobie dużo starszą żonę.
Opowiedziana w filmie historia to tak naprawdę pretekst do kolejnych żartów. Czasami idiotycznych, niekiedy niesmacznych, od czasu do czasu celnych i boleśnie prawdziwych. Zgodnie z prawidłami gatunku, panowie najpierw trochę ze sobą rywalizują i popisują się, by potem ujawnić swoje mniejsze lub większe tajemnice, zgrać się i dogadać. O ile jednak w żartach twórcy idą na całego, to w warstwie obyczajowej starannie unikają hardcore’u.
Duże dzieci to jedna z tych komedii Sandlera, które można oglądać bez poczucia żenady. Bo choć dowcipy nie zawsze są najwyższych lotów, to jednak sama historia jest sympatyczna. Pomaga jej w tym sentymentalny nastrój i dystans bohaterów do siebie. To nie są głupi ludzi. Każdemu z nich o coś w życiu chodzi…
Zobacz, jeśli:
– Bywasz osobą sentymentalną
– Szukasz lekkiej, bezpretensjonalnej rozrywki
Odpuść sobie, jeśli:
– Masz uczulenie na Sandlera
– Nie cierpisz amerykańskich komedii
Michał Zacharzewski
Duże dzieci, Grown Ups, 2010, reż. Dennis Dugan, wyst. Adam Sandler, Kevin James, Chris Rock, David Spade, Rob Schneider, Salma Hayek, Maria Bello, Maya Rudolph, Joyce Van Patten, Ebony Jo-Ann, Di Quon, Steve Buscemi, Colin Quinn, Tim Meadows, Madison Riley, Jamie Chung, Jake Goldberg, Ashley Loren, Cameron Boyce, Alexys Nycole Sanchez, Ada-Nicole Sanger, China Anne McClain, Dan Patrick, Tim Herlihy, Norm MacDonald, Blake Clark, Jackie Sandler, Dennis Dugan, Michael Cavaleri, Lilith Astaroth
Ocena: 6/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
3 uwagi do wpisu “Duże dzieci”