To jedna z tych produkcji, które bazują na rozmowach. Nie ma tu żadnych spektakularnych scen akcji ani też komediowych galopad, choć humor pojawia się od czasu do czasu. Więcej tu zwyczajności, normalności, problemów, z którymi mierzy się wiele osób dorosłych. Całe szczęście, że twórcy opowiadają o nich z dystansem, w przeciwnym wypadku seans mógłby zakończyć się u widzów depresją. A tak? Interwencja to film lekki, przyjemny w odbiorze. Przynoszący intelektualną satysfakcję.
Film całkiem nieźle pokazuje problemy współczesnych trzydziestolatków, ich pozy, do pewnego stopnia hipokryzję, ale też zagubienie. Najwyraźniej Clea DuVall, scenarzystka, reżyserka i odtwórczyni jednej z głównych ról, dobrze wie, o czym opowiada. W dodatku całość ma teatralny charakter. Decyduje o tym miejsce akcji – jeden zaledwie dom i jego okolice, a także wiarygodna gra aktorów. Fani kina sundance’owego będą zadowoleni.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz kino gadane
– Nie oczekujesz po Interwencji zabawnej komedii
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie trawisz kina sundance’owego
– Ani młodych miejskich intelektualistów
Michał Zacharzewski
Interwencja, The Intervention, 2016, reż. Clea DuVall, wyst. Cobie Smulders, Alia Shawkat, Melanie Lynskey, Natasha Lyonne, Clea DuVall, Jason Ritter, Vincent Piazza, Ben Schwartz
Ocena: 6/10
Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
3 uwagi do wpisu “Interwencja (2016)”