To miał być wielki jesienny hit. Wystawna adaptacja słynnej baśni oraz nie mniej znanego baletu zyskała hollywoodzki rozmach. Za kamerą zasiadł doświadczony Lasse Hallström (Był sobie pies, Hipnotyzer), zaś w obsadzie pojawiły się gwiazdy. Stroje, dekoracje, efekty specjalne też robią wrażenie. Szkoda, że jako całość Dziadek do orzechów i cztery królestwa nie zachwycają…
XIX wiek, wykreowany na komputerze Londyn. Klara (Mackenzie Foy – Obecność, Saga Zmierzch. Przed świtem) nie potrafi cieszyć się nadchodzącą Gwiazdką. Tęskni za zmarłą niedawno matką i zupełnie nie rozumie, dlaczego ojciec wydaje się tym niewzruszony. Wkrótce za sprawą magicznej pozytywki i wskazówek pozostawionych jej przez ojca chrzestnego (Morgan Freeman – Ben Hur, Ostatni rycerze) przeniesie się do magicznej krainy, w której jedno złowrogie królestwo wydaje się zagrażać pozostałym.
Historia ma niewiele wspólnego z oryginałem, zaś scen baletowych jest niewiele. Najbliżej filmowi Dziadek do orzechów i cztery królestwa do takich produkcji jak Alicja po drugiej stronie lustra czy Oz: Wielki i potężny) Tu też rządzą ekstrawaganckie kostiumy, cyrkowe wygłupy i spiski dziwacznie ubranych kobiet. Brakuje jednak prawdziwych emocji i szczerych wzruszeń. Tak sztuczny świat jak ten, do którego trafiła Klara, pozostaje umowny aż do końca. A w fabułę lepiej się nie wgłębiać, bo kompletnie nie trzyma się kupy.
Otoczona przez wróżki, żołnierzyków i dziwolągów Klara wydaje się jedyną normalną osobą. Normalną, ale i zagubioną wśród imponujących dekoracji. Blichtr Dziadka do orzechów i czterech królestw szybko zaczyna męczyć. Oprawa nie jest w stanie ukryć, że mamy do czynienia jedynie z pustą wydmuszką. Może nie idiotycznie głupią, ale sprawiającą zawód.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz barwne widowiska dla dzieci
– Chcesz przygotować dziadki na wizytę w operze
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na emocje, humor, przygodę
– Nie przepadasz za piszczącą Keirą Knightley
Michał Zacharzewski
Dziadek do orzechów i cztery królestwa, The Nutcracker and the Four Realms, 2018, reż. Lasse Hallström, Joe Johnston, wyst. Mackenzie Foy, Keira Knightley, Helen Mirren, Morgan Freeman, Eugenio Derbez, Matthew Macfadyen, Richard E. Grant, Jayden Fowora-Knight
Ocena: 5/10
Polub nas na Facebooku!
Mnie się bardzo podobało, choć ja głównie zwracałam uwagę na muzykę. Młodym płci pieknej 13-14 również. Wyszły zadowolone z kina choć nie chciały ze mną iść. 🙂
PolubieniePolubienie
Muzyka faktycznie klasa! 😉
PolubieniePolubienie