Alicja po drugiej stronie lustra

zdalaDzieło Tima Burtona nie wszystkim się spodobało. Chwalono stronę wizualną Alicji w Krainie Czarów, jednak fabuła – skupiająca się na kolejnej wizycie nastoletniej już Alicji w Krainie Czarów – okazała się kalką tandetnych powieści fantasy. Dobro i Zło, wielka bitwa, wybraniec, który przechyla szalę zwycięstwa… Ileż razy już o tym słyszeliśmy?

Sukces finansowy był jednak wielki, dlatego dziwi fakt, że nakręcenie Alicji po drugiej stronie lustra zajęło aż sześć lat. Podobno do powrotu za kamerę długo zachęcano Tima Burtona, ale ostatecznie – po lekturze kolejnej wersji scenariusza – podziękował i zrezygnował z projektu. Jego miejsce zajął James Bobin, twórca dwóch ostatnich filmów o mupetach, a także filmów o Alim G. Nie dziwi więc, że najważniejszą nową postać gra Sacha Baron Cohen – Ali G właśnie.

Ten brytyjski komik wciela się w Czas, mechaniczną istotę odpowiadającą za jego upływ we wszechświecie. Alicja ponownie odwiedza Krainę Czarów, tym razem z banalnych powodów. Szalony Kapelusznik zaniemógł. Z niejasnych powodów jest przekonany, że jego rodzina (zabita podczas bitwy z smokiem Królowej Kier) w rzeczywistości żyje. Aby mu pomóc, bohaterka podejmuje próbę cofnięcia się w czasie i uratowania jego bliskich. Będzie miało to dramatyczne skutki dla całej krainy…

Od strony wizualnej film robi nie mniejsze wrażenie niż oryginał. Malowniczy świat pełen dziwnych istot i bajecznych kolorów wygląda fantastycznie. Przytłacza wręcz bohaterów, których historia po raz kolejny jest kalką znanych już opowieści. Ich problemy wydają się jeszcze bardziej banalne, a przy okazji mocno naciągane. Zwraca uwagę siła kobiecych postaci, przy których mężczyźni okazują się wątłymi słabeuszami.

Bobin po mupetach przywykł chyba do kina familijnego, bo odarł Krainę Czarów z obecnego w pierwszej części mroku oraz subtelnego, ironicznego humoru. Dodał przesłanie o rodzinnej miłości i wybaczeniu, całość zaś solidnie zalukrował. Oczywiście, Alicja po drugiej stronie lustra to wciąż kino efektowne, z szybką akcją i solidną porcją humoru, ale prędzej spodoba się dzieciom niż dorosłym. I nawet Johnny Depp już nie olśniewa…

Wojciech Kąkol

Alicja w Krainie Czarów, Alice Through the Looking Glass, 2016, reż. James Bobin, wyst. Johnny Depp, Mia Wasikowska, Helena Bonham Carter, Sacha Baron Cohen, Matt Lucas

Ocena: 6/10

9 uwag do wpisu “Alicja po drugiej stronie lustra

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.