Ten film to kolejny powrót Sylvestra Stallone na bokserski ring. Dwie poprzednie części serii odniosły spory sukces. Rocky zdobył Oscara dla najlepszego filmu roku, Rocky 2 zajął trzecie miejsce na liście najbardziej dochodowych produkcji sezonu, pokonując Obcego, Czas apokalipsy i Moonraker. Rocky 3 też się spodobało, choć zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy widać, że film opowiada nieskomplikowaną historię. Robi to jednak na tyle sprawnie, że ma się ochotę sięgnąć po część czwartą.

A zatem Rocky (Sylvester Stallone – Nocny jastrząb, Ucieczka do zwycięstwa) został mistrzem świata. Potem dziesięciokrotnie obronił tytuł. Obrósł w piórka, zaczął cenić luksusy, przyzwyczaił się do towarzystwa dziennikarzy. Stał się celebrytą, który – w szczytnym celu – jest w stanie powygłupiać się na ringu zapaśniczym z królem wrestlerów, niejakim Grzmotoustym (Hulk Hogan – Szklanką po łapkach). W międzyczasie wyrósł mu nowy przeciwnik. Ambitny, zdeterminowany, czarnoskóry bokser Clubber Lang (Mr T – Szklanką po łapkach). Młody, silny, mający to coś w oczach.

Pierwsza część serii opowiadała o nieznanym nikomu bokserze, który nagle stanął przed szansą walki o tytuł. Była pokazem determinacji i poświęcenia. W części trzeciej Rocky gdzieś tę determinację zatracił i będzie musiał jej poszukać. Film opowiada tym samym o wypaleniu zawodowym, także o rutynie, która w wielu zawodach bywa zabójcza. Dołożone do tego wątki obyczajowe, związane z winieniem się za śmierć przyjaciela, nie do końca jednak przekonują. Przedstawiono je w sposób zdecydowanie zbyt prosty.

Tyle że ta seria to nie psychologia, a bokserski ring. A walki z Rocky 3 bawią. Pojedynek z Grzmotoustym wywołuje salwy śmiechu, zaś starcia z Langiem zapewniają niemałe emocje. Gdzieś w tle pojawia się Nowy Jork początku lat osiemdziesiątych, szary, brudny, nieciekawy, i takie samo Los Angeles. Fanów serii ucieszy powrót Apollo Creeda (Carl Weathers) oraz przebojowy “Eye of the Tiger” na ścieżce dźwiękowej. To będzie dla nich naprawdę przyjemny seans.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz boks
– Lubisz tę serię
– Lubisz klasyki sprzed lat

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie cierpisz przemocy w kinie
– Boks uważasz za głupotę. Jakim cudem to jest legalne?

Michał Zacharzewski

Rocky 3, Rocky III, 1982, reż. Sylvester Stallone, wyst. Sylvester Stallone, Talia Shire, Burt Young, Carl Weathers, Burgess Meredith, Tony Burton, Mr. T, Hulk Hogan, Ian Fried, Frank Stallone, Stu Nahan

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.