Cobra

Trudno w to uwierzyć, ale… Sylvester Stallone miał zagrać w Gliniarzu z Beverly Hills. Pracował nawet nad własną wersją scenariusza, starannie usuwając zbędne jego zdaniem wątki komediowe. Producentom to się nie spodobało. Uznali pomysły aktora za zbyt brutalne i jednocześnie bardzo kosztowne. Ostatecznie zaangażowali Eddie Murpy’ego, a Stallone został ze swoimi pomysłami jak nie przymierzając Himilsbach z angielskim.

Część z nich wykorzystał w filmie Cobra. Resztę wątków zapożyczył z książki Pauli Gosling A Running Duck, tej samej, na podstawie której w 1995 roku nakręcono Czystą grę. Historię mocno jednak zmienił, tworząc jeden ze swoich najbardziej ikonicznych filmów. Oto przez Los Angeles przetacza się fala zbrodni. Policja kompletnie nie radzi sobie z wytypowaniem i pochwyceniem mordercy. Dlatego właśnie do sprawy zostaje przydzielony Marion Cobretti (Sylvester StalloneRocky 3). To brutalny, działający ponad prawem gliniarz, który ma wiele na sumieniu… ale jest też skuteczny.

Prace na planie nie szły tak, jak powinny. Filmowcy zmagali się z plagą komarów i kontuzjami kaskaderów, zaś Stallone więcej czasu poświęcał swojej żonie i zarazem ekranowej partnerce, modelce Brigitte Nielsen (Rudowłosa Sonja). George P. Cosmatos nie sprawdzał się z kolei jako reżyser, podejmował błędne decyzje bądź nie podejmował ich wcale. W wielu momentach to Stallone brał na siebie ciężar przygotowywania poszczególnych scen, on też zwrócił się do znanego projektanta noży z prośbą o przygotowanie kosy, którą każdy widz na długo zapamięta. Z drugiej strony podczas kręcenia finałowej walki poszedł oglądać mecz koszykówki i na planie zastępował go jeden z konsultantów.

Z tego chaosu wyłonił się film, który dla pokolenia VHS stał się obrazem ikonicznym, jednym z symboli lat 80. Cobra – mimo kiepskich recenzji – odniosła spory finansowy sukces. Świetnie sprzedała się zwłaszcza poza Stanami Zjednoczonymi i w niektórych krajach uchodzi za najlepszy film Stallone. Brutalny i widowiskowy, wypełniony akcją aż po brzegi. Slasher i czarny kryminał w jednym.  

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kino lat 80.
– Szukasz brutalnego filmu sensacyjnego

Odpuść sobie, jeśli:
– Masz uczulenie na Stallone
– Nie lubisz siekier, haków i noży

Michał Zacharzewski

Cobra, 1986, reż. George P. Cosmatos, wyst. Sylvester Stallone, Brigitte Nielsen, Reni Santoni, Andrew Robinson, Brian Thompson, John Herzfeld, Lee Garlington, Marco Rodríguez, Val Avery, Nina Axelrod, David Rasche, Karen Kondazian, Art LaFleur, Joe Stone, Roger Aaron Brown, Michael Bershad, Paul Dion Monte

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

3 uwagi do wpisu “Cobra

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.