Holmes i Watson

Nie mogę powiedzieć, że jestem filmem Holmes i Watson zawiedziony. W sumie wiedziałem, czego się spodziewać. Głupawej komedii o niezbyt rozgarniętych facetach, w dodatku bazującej na żartach masturbacyjno-wymiocinowych. Wcześniejsze produkcje duetu Will FerrellJohn C. Reilly też szły w ten schemat. Mam jednak świadomość, że niektórym się tego typu kino podoba. Są ludzie, którzy śmiali się na Braciach przyrodnich i śmiać będą się na Holmes i Watson. Kompletnie nie rozumiem tego fenomenu…

Holmes (Will Ferrell Policja zastępcza, Elf) jest słynnym londyńskim detektywem. Człowiekiem, któremu wystarczy jedno spojrzenie, by wiedzieć o delikwencie wszystko, włącznie z imieniem i nazwiskiem praczki jego skarpetek. Watson (John C. Reilly Chicago, Rozrywka) aż tak lotny nie jest, choć swoją znajomość z Holmesem rozpoczyna od lotu z dachu i miękkiego lądowania na cukinii. Swojego mistrza i przyjaciela wiernie się trzyma, pełniąc rolę jego żywego notatnika, a także niańki, sekretarki i pamiętnikarza.

Sama historia rozpoczyna się od procesu domniemanego profesora Moriarty’ego (Ralph Fiennes Harry Potter, Biały kruk). Holmes demaskuje go jako uzurpatora i podszywacza, po czym dodaje, że prawdziwy zbrodniarz dawno już uciekł do Ameryki. Wkrótce jednak królowa otrzymuje na urodziny tort z trupem w środku. Rusza kolejne śledztwo, które daje podstawy sądzić, że słynny detektyw się pomylił. Choć oczywiście ten jest przekonany o swojej nieomylności i zdania zmienić nie zamierza.

W Holmes i Watson nie ma fascynującej zagadki kryminalnej, są za to durne, często bardzo marne dowcipy. Niektóre mają jeszcze zalążki oryginalności, jednak wiele widziałem już wcześniej w innych filmach i serialach. Ktoś zebrał je do kupy, wrzucił do jednej produkcji, okrasił dowcipami gastrycznymi oraz fatalnym angielskim akcentem. W dodatku Fiennes jest niewykorzystany, nie bardzo ma co zagrać, zaś Ferrell i Reilly biją rekordy żenady!

Cóż – cztery Złote Maliny wydają się w pełni zasłużone. Choć, jak już wspomniałem, znajdą się smakosze tego specyfiku…

Zobacz, jeśli:
– Podobali ci się Bracia przyrodni
– Lubisz nietypowe spojrzenia na Holmesa i Watsona

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz żenujących komedii
– Liczysz na dobry kryminał

Michał Zacharzewski

Holmes i Watson, Holmes & Watson, 2018, reż. Etan Cohen, wyst. Will Ferrell, John C. Reilly, Kelly Macdonald, Ralph Fiennes, Rebecca Hall, Lauren Lapkus, Rob Brydon, Kieran O’Brien, Jason Thorpe, Hugh Laurie

Ocena: 3/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.  

4 uwagi do wpisu “Holmes i Watson

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.