Są rzeczy na niebie i ziemi, które nie śniły się nawet takim filozofom jak ja. Jedną z nich jest niesamowita kariera świątecznej komedii Elf, która w Stanach Zjednoczonych uchodzi za świąteczny klasyk. Nie rozumiem, co doprowadziło do takiego jej sukcesu. Dla mnie to produkcja niezbyt śmieszna i niedostatecznie ciepła, w dodatku naciągana i irytująca.

Pewnej Wigilii Święty Mikołaj (Ed Anser – El Dorado) odwiedza sierociniec i nie zauważa, że jedno z dzieci wpełzło do worka z prezentami. Zauważa go dopiero na Biegunie Północnym i po namyśle adoptuje. Buddy (Will Ferrell – Odlotowy duet, Bracia przyrodni) dorasta w przekonaniu, że jest jednym z elfów, tyle że przerośniętym i dużo bardziej niezgrabnym. Kiedyś przypadkowo poznaje prawdę. Dowiaduje się też, że jego prawdziwy ojciec – pozbawiony skrupułów wydawca Walter Hobbs (James Caan – El Dorado, Więzy krwi) – żyje w Nowym Jorku i nawet nie ma pojęcia o tym, że został ojcem. Buddy postanawia go odwiedzić…

Nietrudno się domyśleć, na jaki typ humoru postawili scenarzyści. Mając do dyspozycji drewnianego Willa Ferrella, a właściwie przerośniętego, dziecinnego i niezbyt rozgarniętego elfa, mogli pójść wyłącznie w niezbyt wysokich lotów humor. Doprawili jego historię trudną do zniesienia dawką optymizmu i wiary w ludzką dobroć. W rezultacie powstał film infantylny i dziecinny, a jednocześnie dość ostry – wiele żartów sprowadza się do naśmiewania z innych. Mało to świąteczne.

Film ma wielu fanów, także w Polsce. Najwyraźniej są oni w stanie wybaczyć mu dziury scenariuszowe i nierówne tempo… Zresztą powiedzmy sobie szczerze – w przypadku produkcji takich jak Elf wszystko sprowadza się do żartów. Jeśli te są spójne z poczuciem humoru widza, wszystko jest w porządku. Jeśli nie, to nie.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz Ferrella
– Masz ochotę na kino świąteczne

Odpuść sobie, jeśli:
– Sama koncepcja elfa ci nie leży
– Walczysz z komercjalizacją świąt
– Z całego tego zamieszania najbardziej lubisz śledzie z cebulką

Michał Zacharzewski

Elf, 2003, reż. Jon Favreau, wyst. Will Ferrell, James Caan, Bob Newhart, Edward Asner, Mary Steenburgen, Zooey Deschanel, Daniel Tay, Faizon Love, Peter Dinklage, Jon Favreau

Ocena: 3/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.