Jeden z największych przebojów 1992 roku. Niezwykle „randkowa” produkcja, choć jakże daleka od klasycznej komedii romantycznej, na które zazwyczaj pary chodziły do kina. To dzięki niej dziewczyny pokochały Whitney Houston i jej wielki przebój I will always love you, zaś faceci modną do dziś fryzurę, którą nosił główny bohater. Aż dziwne, że Bodyguard zdobył aż siedem nominacji do Złotych Malin.
Prześladowana przez niebezpiecznego stalkera piosenkarka Rachel Marron (Whitney Houston – Whitney) na gwałt potrzebuje ochroniarza. Jej menedżer decyduje się na Franka Farmera (Kevin Costner – W firmie, Sztuka ścigania się w deszczu), byłego agenta Secret Service, pracującego niegdyś dla prezydentów Cartera i Reagana. Mężczyzna niechętnie przyjmuje nowe obowiązki. Uważa Rachel za rozpieszczoną divę, która będzie mu utrudniać pracę.
I rzeczywiście, zaraz na początku słyszy, że przesadza, że ma paranoję, że chce ją uwięzić w klatce. Z czasem jednak obydwoje zbliżają się do siebie i… no właśnie, z jednej strony mamy rodzące się uczucie między szefową a podwładnym, z drugiej rosnące zagrożenie ze strony stalkera, prowadzące do niemal pewnej konfrontacji. Reżyser Mick Jackson bardzo sprawnie przeskakuje między wątkami romantycznymi i sensacyjnymi, znajduje też czas na wokalne popisy Houston oraz niezbędny we współczesnym kinie rozrywkowym humor.
I Bodyguard rozrywkę zapewnia, choć pozwala też zajrzeć za kulisy wielkiego świata i przyjrzeć się trudnemu życiu największych gwiazd. Stalkerzy, paparazzi, ochroniarze, fani, menedżerowie – dziś to oczywiste, ale w momencie premiery filmu wciąż stanowiło atrakcję. Nie ma co jednak ukrywać: za sukcesem Bodyguarda stoją Costner i Houston. On był świeżo po sukcesie Tańczącego z wilkami i należał do ścisłej hollywoodzkiej czołówki, zaś jej piosenki podbijały listy przebojów na całym świecie.
PS. Na plakacie to dublerka, a nie Whitney. A swoją fryzurę Costner wzorował na S. McQueenie, a także H. Fordzie z Uznany za niewinnego.
Zobacz, jeśli:
– Dobrze ten film wspominasz
– Uwielbiasz piosenki Houston
– Lubisz hity sprzed lat
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie przepadasz za romansidłami
– Liczysz na chemię między bohaterami
Michał Zacharzewski
Bodyguard, The Bodyguard, 1992, reż. Mick Jackson, wyst. Kevin Costner, Whitney Houston, Michele Lamar Richards, Gary Kemp, Bill Cobbs, Ralph White
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
3 uwagi do wpisu “Bodyguard (1992)”