Na jakimś etapie życia Gloria Bell musiała być szczęśliwą kobietą. Mąż, dwoje dzieci, dobra praca, dom na przedmieściach – czyż nie tak wygląda amerykański sen? Dziś jednak ma blisko sześćdziesiąt lat i dawno już jest po rozwodzie. Dzieciaki wyprowadziły się z domów i zakładają własne rodziny, a robota nie przynosi już satysfakcji. Podobnie jak polowanie na mężczyzn w nocnym klubie. Coraz bliżej Glorii do spokojnej starości, której symbolem staje się odwiedzający ją regularnie kot.
Gloria (Julianne Moore – Suburbicon, Kingsman: Złoty krąg) nie chce tego zaakceptować. Pragnie dalej żyć pełnią życia, być blisko swoich dzieci, kochać do szaleństwa. Stąd naloty u mającego problemu osobiste syna, stąd sesje jogi śmiechu i stąd Arnold (John Turturro – Exodus: Bogowie i królowie), sympatyczny rozwodnik, który podchodzi do niej w klubie. Tylko czy zdoła on odciąć pępowinę, którą związany jest ze swoją byłą żoną oraz dwoma dorastającymi córkami?
Sebastián Lelio opowiedział już raz tę historię. Glorię nakręcił sześć lat temu w Chile. Filmu nie widziałem, ale podobno scenariusz jest niemal identyczny. Tam też starsza kobieta próbuje walczyć z samotnością i zbliżającą się starością, po raz kolejny chce zakosztować szczęścia. Na szczęście reżyser całkiem sprawnie łączy dramat z groteską, a trudniejsze sceny rozładowuje humorem. Gloria Bell jest dzięki temu bliska życia. Nie dołuje, ale też nie śmieszkuje. Opowiada po prostu słodko-gorzką historię.
Uwagę przykuwa ścieżka dźwiękowa z wieloma klasykami muzyki pop (od Bonnie Tyler po Anitę Ward z obowiązkową „Glorią” Laury Branigan). Najważniejsza jest jednak Gloria – Julianne Moore nie bez powodu od dawna zabiegała o tę rolę. Była w pewnym sensie spiritus movens tego projektu. I dopięła swego – powstał niebanalny film o kobiecie w niefilmowym wieku.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz życiowe historie
– Masz ochotę na słodko-gorzki smak
– Też jesteś po pięćdziesiątce
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz ludzkich rozterek w kinie
– Nagość cię razi
Michał Zacharzewski
Gloria Bell, 2018, reż. Sebastián Lelio, wyst. Julianne Moore, John Turturro, Michael Cera, Caren Pistorius, Brad Garrett, Sean Astin, Jeanne Tripplehorn
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku!
7 uwag do wpisu “Gloria Bell”