„Łączmy się w pary, kochajmy się”, mówią słowa pewnej piosenki. Nie sądzę, by bohaterowie Szybcy i wściekli 6 ją słyszeli, ale na pewno znają jej przesłanie. Po udanym skoku w Brazylii w poprzedniej części rozjechali się w po świecie i żyją sobie spokojnie, kochają się. Dom jest z Eleną, Brian z Mią, a Gisele z Hanem. Pozostali też nie narzekają. Tymczasem agent rządowy Luke Hobbs poluje na bardzo nieprzyjemnego gangstera, Shawa. W czasie śledztwa odkrywa, że była dziewczyna Doma wciąż żyje…

Szybcy i wściekli 6 to najlepszy dowód zmian, jakie przeszła seria. Z filmów poświęconych nielegalnym wyścigom i wzbogaconych o spojrzenie na świat zorganizowanej przestępczości zamieniła się w niezwykle efektowny cykl o grupie przyjaciół (nazywających się „rodziną”), którzy dokonują karkołomnych sztuczek, byle tylko osiągnąć swój cel. Gdzieś się włamać, kogoś odbić, coś załatwić. Najczęściej przy użyciu szybkich samochodów, ale niekoniecznie ścigając się w nielegalnych wyścigach.

I właśnie ten model kina Szybcy i wściekli 6 świetnie realizują. Film ogląda się z zapartym tchem, podziwiając kolejne gwiazdy pojawiające się na ekranie, oszałamiające sceny akcji i całkiem zabawne żarty. Chyba tylko dzięki temu przymyka się trochę oko na toporne dialogi i nie najwyższych lotów aktorstwo. Trudno też nie zauważyć absurdalnej fabuły, dziwacznych zbiegów okoliczności, wreszcie sytuacji, do których w życiu by nie doszło. To film, przed obejrzeniem którego rozum należy zostawić w domu.

Widzowie różnie na to reagują. Fani pierwszych trzech części wydają się zniesmaczeni i krytykują to, w jakim kierunku Justin Lin rozwija tę serię. Miłośnicy kina akcji z reguły są zachwyceni i podkreślają, jak wielką petardą są Szybcy i wściekli 6. Jedno jest pewne: w amerykańskich kinach obraz odniósł spory sukces i znalazł się w pierwszej dziesiątce najczęściej oglądanych filmów. Zapewnił tym samym długie życie tej liczącej wtedy dwanaście lat marce. I rzeczywiście: wkrótce zobaczymy kolejne odcinki Szybkich i wściekłych, a także spin-off o niektórych z jej bohaterów. Tak się robi kasę, kochani!

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kino akcji, nawet jeśli jest na bakier z logiką
– Kochasz szybkie samochody
– Zawsze chętnie oglądasz amerykańskie gwiazdy na wielkim ekranie

Odpuść sobie, jeśli:
– Szukasz tu logiki
– Wierzysz, że seria wróci kiedyś do swoich początków

Michał Zacharzewski

Szybcy i wściekli 6, Fast & Furious 6, 2013, reż. Justin Lin, wyst. Vin Diesel, Paul Walker, Dwayne Johnson, Luke Evans, Michelle Rodriguez, Jordana Brewster, Tyrese Gibson, Ludacris, Gal Gadot, John Ortiz

Ocena: 5,5/10

Polub nas na Facebooku!