Interesująca, choć nie do końca udana próba nakręcenia kryminału w konwencji neo-noir. Materiał źródłowy– powieść Colina Harrrisona „Manhattan Nocturne” – jest niezły, jednak zawodzi reżyseria. Debiutant Brian DeCubelis nie zawsze prawidłowo prowadzi aktorów, a niektóre wątki niepotrzebnie upraszcza. Ale i tak opowiada historię skuteczniej niż doświadczony Tomas Alfredson w Pierwszym śniegu.
Porter Wren (Adrien Brody – Wojna imperiów) jest felietonistą i dziennikarzem śledczym. Krąży po Nowym Jorku w poszukiwaniu mrocznych sekretów i afer, które powinny jego zdaniem ujrzeć światło dzienne. Nie uznaje kompromisów. Pewnego dnia nawiązuje romans z Caroline Crowley (Yvonne Strahovski – Ja, Frankenstein), piękną damą opłakującą bogatego męża, cenionego reżysera filmowego. Wkrótce zgodzi się przyjrzeć jego śmierci. Rozwiązanie zagadki z pewnością go zaskoczy.
Widzów już mniej, bo Tajemnice Manhattanu dzielnie trzyma się konwencji neo-noir, co z kolei oznacza, że wpada w schematy. Zbyt łatwo jest przewidzieć, w jakim kierunku podąży fabuła i jakie role odegrają w niej poszczególne postacie. Po prostu są schematyczne. Umęczony, cyniczny, a jednocześnie szalenie naiwny Porter, blond femme fatale wodząca mężczyzn na pokuszenie, wszechobecna pogarda dla prawa – wszystko to już było. DeCubelis nie próbuje wnieść niczego nowego do kina gatunkowego. Opowiada kolejną nastrojową historię i… tyle.
Ta na szczęście ma swoje zalety, a jedną z nich jest interesujący portret nocnego Nowego Jorku. To miasto naprawdę nigdy nie zasypia, lśni za to blaskiem neonów oraz światłami imprez, na których prowadzi się nielegalne interesu. Tajemnice Manhattanu oferują też parę ciekawych zwrotów akcji oraz interesującą zagadkę. To jednak za mało, by przejść do historii.
Michał Zacharzewski
Tajemnice Manhattanu, Manhattan Nocturne, 2016, reż. Brian DeCubelis, wyst. Adrien Brody, Yvonne Strahovski, Steven Berkoff, Linda Lavin, Frank Deal, Jennifer Beals
Ocena: 5,5/10
Polub nas na Facebooku!
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
2 uwagi do wpisu “Tajemnice Manhattanu”