To nie jest wielkie widowisko. Szpiedzy to kino kameralne, pozbawione spektakularnych pościgów, efektownych bijatyk czy popisów, z których słynął agent 007. Śledzimy za to grupkę agentów, którzy próbują wzajemnie się przechytrzyć. Słuchamy ich rozmów i próbujemy rozkminić, który z nich … Czytaj dalej Szpiedzy
Film Borderlands został zmiażdżony przez krytyków i wyśmiany przez fanów gry, na bazie której dostał. W kinach nie zabawił zbyt długo i uchodzi za jedną z największych klap 2024 roku. A mnie się podobał. No dobra, nie oczarował mnie, ale … Czytaj dalej Borderlands
To trzecia i ostatnia część trylogii Petera Jacksona, najlepszego filmu fantasy w historii kina. Mam świadomość, że brzmi to odważnie i niektórzy pewnie powiedzą, że nieco na wyrost. Jednak Władca pierścieni: Powrót króla dla mnie nie ma konkurencji – to … Czytaj dalej Władca pierścieni: Powrót króla
Druga część najsławniejszej trylogii fantasy w historii kina. Film moim skromnym zdaniem znakomity. Widowiskowy, doskonale nakręcony, emocjonujący, do tego świetnie zagrany. Chciałbym więcej tego typu produkcji. Władca pierścieni: Dwie wieże to sztos. Na pewno nie było łatwo. Film jest środkową … Czytaj dalej Władca pierścieni: Dwie wieże
Mimo upływu lat Władca pierścieni: Drużyna pierścienia pozostaje jednym z najlepszych filmów fantasy w historii kina. Widowiskową opowieścią dorastającą do geniuszu historii opisanej przez Tolkiena. Przede wszystkim zaś wyprawą do świata, który zapiera dech w piesiach. W filmie Władca pierścieni: … Czytaj dalej Władca pierścieni: Drużyna pierścienia
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii to ostatnia część trylogii opowiadającej o Hobbicie imieniem Bilbo. Siłą rzeczy najbardziej widowiskowa, a przy okazji… najzabawniejsza. Peter Jackson postanowił pożegnać się z uniwersum filmem lekkim i dynamicznym, trochę nielicującym z powagą dwóch poprzednich odsłon. Na … Czytaj dalej Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
W filmie Hobbit: Niezwykła podróż Peter Jackson ustanowił warunki gry. Zadbał o rozmach godny Władcy pierścieni i równie piękne lokacje, jednak podzielił skromny objętościowo materiał wyjściowy na trzy niezbyt równe części. Nie pogłębił go, nie rozbudował o znaczące wątki, choć … Czytaj dalej Hobbit: Pustkowie Smauga
Ten film musiał powstać. Po spektakularnym sukcesie Władcy pierścieni – zarówno komercyjnym, jak i artystycznym – przeniesienie na wielki ekran Hobbita było czymś naturalnym i oczywistym. Być może błędem było to, że niedużą książkę pocięto na trzy równe części. Ale … Czytaj dalej Hobbit: Niezwykła podróż
W 2000 roku Ridley Scott zrealizował Gladiatora – jeden ze swoich największych przebojów. Nic dziwnego, że dekadę później postanowił nakręcić film bliźniaczo podobny, tyle że rozgrywający się w innej epoce. Ba, ponownie zatrudnił Russella Crowe’a. A że kazał nazywać go … Czytaj dalej Robin Hood (2010)
Jeszcze w latach 90. wytwórnia Disneya wpadła na pomysł przerabiania klasycznych filmów animowanych na wysokobudżetowe produkcje aktorskie. Księga dżungli z 1994 roku i późniejsze o dwa lata 101 dalmatyńczyków pokazały finansową słuszność tej drogi, jednak z uwagi na ograniczenia techniczne … Czytaj dalej Kopciuszek
Richard Linklater wypłynął na szerokie wody kina dzięki filmowi Slacker, obrazowi ludzi, którzy do perfekcji opanowali unikanie pracy. I slackerzy właśnie zostali z nim na zawsze. Powracali w kolejnych filmach i czasami nawet brali się do roboty, ale zawsze traktowali … Czytaj dalej Gdzie jesteś, Bernadette?
Od początku było wiadomo, że się uda i nie uda. Uda, bo Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki – czwarta część kultowej serii przygodowej, nakręcona blisko dwadzieścia lat po premierze części trzeciej – musiała podbić kina. Ponadto miała tego samego, … Czytaj dalej Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki
To rzecz specyficzna. Film, ale i nie film. Tak naprawdę Julian Rosefeldt stworzył instalację przeznaczoną dla muzeów sztuki współczesnej oraz rozmaitych galerii. Składa się ona z trzynastu ekranów video, na których wyświetlane są dziesięciominutowe filmiki poświęcone najważniejszym prądom artystycznym dwudziestego … Czytaj dalej Manifesto
Feminizacja kina trwa. W Hollywood coraz częściej myślą o opowiadaniu znanych historii po raz kolejny, z kobietami zamiast mężczyzn. Że to niby sporo zmienia. Owszem, zmienia, ale to nie powinna być prosta podmiana. Należałoby ją jakoś uzasadnić, wykorzystać, pogłębić, a … Czytaj dalej Ocean’s 8
Mówili, że Woody Allen już się skończył. Że jest starym, zboczonym dziadkiem, który kręci marne filmy na zamówienie. Że już nigdy nie stworzy niczego, na czym można zawiesić oko. A jednak słynny amerykański reżyser raz po raz wyskakuje z obrazem, … Czytaj dalej Blue Jasmine
To była ryzykowna decyzja. Produkcja tak wielka jak Thor: Ragnarok trafiła w ręce reżysera specjalizującego się w filmach tanich. Owszem, Taika Waititi nakręcił znakomite Co robimy w ukryciu, ale nigdy dotąd nie dysponował 180 milionami dolarów oraz nie pracował z … Czytaj dalej Thor: Ragnarok
To nie jest film dla wszystkich. Nie wiem nawet, czy w ogóle jest to film – Song to Song jawi się bardziej jako eksperyment formalny w gwiazdorskiej obsadzie niż klasyczna produkcja, do jakich przyzwyczaiło nas Hollywood. Stąd pewnie biorą się … Czytaj dalej Song to Song
Duet Simon Pegg – Edgar Wright jeszcze mnie nie zawiódł. Ich Wysyp żywych trupów był inteligentną zgrywą z filmów o zombie, zaś To już jest koniec naśmiewał się z kumpelskich komedii oraz produkcji science-fiction. Hot Fuzz – Ostre psy skupia … Czytaj dalej Hot Fuzz – Ostre psy
Z dala od polityki 