Eric Roberts, brat słynnej Julii, nie był wielkim aktorem. Grywał głównie w szrotach bądź statystował w lepszych produkcjach, a jego dobre role można policzyć na palcach jednej ręki. Jeśli kiedyś błysnął, to w Uciekającym pociągu z 1985 roku i późniejszym o cztery lata obrazie Najlepsi z najlepszych. Był to bliźniak takich produkcji jak Kickboxer czy Krwawy sport, opowieść o turnieju, na którym zmierzyli się najlepsi „karatecy” z całego świata.   

Na pomysł nakręcenia filmu Najlepsi z najlepszych wpadł mistrz taekwondo, Phillip Rhee, który w latach 80. brał udział w drużynowych mistrzostwach świata i jako przedstawiciel Stanów Zjednoczonych zmierzył się ze dominatorami z Korei. Swoja historią podzielił się z cenionym scenarzystą Paulem Levine, który błyskawicznie przerobił ją na scenariusz. Obraz pochłonął pięć milionów dolarów i na etapie dystrybucji kinowej nie zwrócił kosztów produkcji, jednak cieszył się olbrzymią popularnością na kasetach video. Dziś w niektórych kręgach uchodzi za kultowy.

Głównym bohaterem Najlepsi z najlepszych jest Alex Grady (Eric Roberts – Specjalista), wdowiec samotnie wychowujący dzieci. Kiedyś był dobrze zapowiadającym się zawodnikiem, ale kontuzja barku zmusiła go do porzucenia kariery. Nieoczekiwanie otrzymuje propozycję udziału w prestiżowym turnieju jako przedstawiciel Stanów Zjednoczonych. Razem z kilkoma innymi czempionami oraz charyzmatycznym trenerem Couzo (James Earl Jones – Powrót Jedi) rozpoczyna wyczerpujące przygotowania.

Historia zaserwowana w filmie Najlepsi z najlepszych nie jest oryginalna i bazuje na znanych w kinie schematach. Oto grupa pięciu gości, każdy z innej parafii, zmuszona jest walczyć ze swoimi uprzedzeniami i słabościami, by wykorzystać życiową szansę. Banał? Owszem, ale twórcy umiejętnie grają na emocjach, a aktorzy świetnie spisują się w swoich rolach. Doskonale wypadają też sportowcy obsadzeni w rolach drugoplanowych, w tym bracia Rhee, którzy na ringu wręcz błyszczą. Jeśli dodać do tego przebojowy soundtrack, staje się jasne, dlaczego Najlepsi z najlepszych miał aż tylu fanów i doczekał się kilku kontynuacji. Szkoda, że każda z nich była gorsza od poprzedniej…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kino kopane
– Nie przeszkadzają ci gatunkowe schematy

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz przemocy

Michał Zacharzewski

Najlepsi z najlepszych, Best of the Best, 1989, reż. Robert Radler, wyst. Eric Roberts, Phillip Rhee, James Earl Jones, Sally Kirkland, Chris Penn, John Dye, David Agresta, Tom Everett, Louise Fletcher, John P. Ryan, Simon Rhee, Master Hee Il Cho, James Lew, Cal Bartlett, Edward Bunker, Ahmad Rashad, Kane Hodder, Melanie Kinnaman, Mylo Ironbear

Ocena: 7/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.