Matka idealna (serial)

Netflix od lat stawia na europejskie kryminały. Chętnie w nie inwestuje, gdyż z reguły stoją na przyzwoitym poziomie i cieszą się sporym zainteresowaniem widzów. Matka idealna taka właśnie jest. Przyzwoita, sprawnie zrealizowana, ale nieodkrywcza. Opowiadająca przewidywalną historię w dość schematyczny sposób.

Helene wychowała się w Francji, tam też ukończyła studia. Od lat mieszka wraz z mężem w Berlinie. Nie do końca się im układa, na pewno nie są idealnym małżeństwem, ale trwają w związku dla dobra dzieci, Anyi studiującej w Paryżu i Lucasa uczącego się jeszcze w liceum. I pewnego dnia Anya dzwoni do niej z informacją, że właśnie idzie na policję. Rano obudziła się w pokoju tuż obok zamordowanego kolegi ze studiów. Spanikowała, uciekła, wyrzuciła zakrwawione ubrania. Teraz chce jednak złożyć zeznania.

Chyba łatwo się domyśleć, że Helene momentalnie pakuje się do samolotu i leci do Paryża. Chce być przy córce w tak trudnej chwili. Wierzy, że być może dziewczyna wmieszała się w jakieś nieprzyjemne towarzystwo, ale jest niewinna i szybko wróci do domu. Ale Anya zostaje zatrzymana na noc. Jej zeznania okazują się niespójne, w dodatku zamordowany jest synem wpływowej i majętnej kobiety, która – jak to matka – zrobi wszystko, by o zmarłym dobrze mówili. A wcale nie jest powiedziane, że będą.

W ciągu czterech odcinków Anya co najmniej kilka razy zmieni zeznania. Helene wraz z dawnym przyjacielem, lokalnym prawnikiem, rozpocznie prywatne śledztwo, próbując na własną rękę ustalić, co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy. Przeciętne tempo i brak zapadających w pamięć scen z całą pewnością nie pomagają Matce idealnej. To zaledwie przyzwoity kryminał o nieco ironicznym tytule. Bo matki, jak to matki, próbują tu bronić swoje dzieci. Tymczasem tu dzieci ponoszą konsekwencje popełnionych przez matki błędów.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kryminały
– Nie szukasz emocji czy napięcia

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie przepadasz za serialami, w których łatwo przewidzieć dalsze wydarzenia
– Często szukasz luk fabularnych – tu jest ich sporo

Michał Zacharzewski

Matka idealna, Une mère parfaite, 2021, wyst. Julie Gayet, Tomer Sisley, Eden Ducourant, Andreas Pietschmann, Cyril Gueï, Sylvain Dieuaide, Maxim Driesen, Halima Ilter, Hatik, Emilia Nöth

Ocena: 5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.