
Po sukcesie Piątego elementu modelka Milla Jovovich miała zostać gwiazdą przyszłości. Specjalistką od kina akcji, w którym potrzebna jest skąpo odziana, wygimnastykowana dziewczyna spuszczająca łomot kolejnym napakowanym facetom. Tak było w Resident Evil. Tak jest w Ultraviolet. Sęk w tym, że sama Milla nie wystarczy…
Akcja Ultraviolet toczy się w dystopijnej przyszłości, w której osoby chore na stworzoną w laboratorium chorobę krwi są natychmiast uśmiercane. Może i słusznie, bo chorzy zyskują ponadnaturalną siłę, potrafią się regenerować, no i przypominają wampiry. Violet (Milla Jovovich – Resident Evil: Zaświaty, Bringing Up Bobby) też choruje. Teoretycznie powinna zginąć. W praktyce należy do ruchu oporu walczącego o prawa zakażonych.
W dobie pandemii ciekawy to temat, nośny i dający możliwość wielu różnych interpretacji. Sęk w tym, że Ultraviolet nie zagłębia się w tę historię. Jak większość komiksowych adaptacji, skupia się na widowisku. Efektownych pościgach i walkach, spektakularnych strzelaninach. Łatwo dopatrzyć się tu inspiracji Matriksem czy Blade’em, ale cóż z tego, skoro film nie angażuje. Został niemal w całości stworzony na ekranach komputerów, skutkiem czego razi sztucznością. Jazda motocyklem po ścianie budynku wręcz śmieszy.
W ogóle sporo się tu nie udało. Charakteryzacja czasami bawi, zamiast robić wrażenie, zaś projekty budynków z przyszłości wydają się niezbyt realistyczne, zbyt sterylne, by mogły być prawdziwe. Także walki mają więcej z popisów cyrkowych niż prawdziwych starć. Najgorsze, że film nie wywołuje emocji. Ultraviolet okazuje się bezpłciową wyprawą do futurystycznego świata trawionego wampiryzmem. Świata wydumanego, nieprzekonywującego, nieciekawego. Techniczne fajerwerki to za mało, byśmy go docenili…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz przeładowane efektami futurystyczne filmy akcji
– Chcesz zobaczyć Blade’a w wydaniu żeńskim
Odpuść sobie, jeśli:
– Pustych i płaskich widowisk nie lubisz
– Od adaptacji komiksów oczekujesz choć odrobiny głębi
Michał Zacharzewski
Ultraviolet, 2006, reż. Kurt Wimmer, wyst. Milla Jovovich, Cameron Bright, Nick Chinlund, William Fichtner, Sebastien Andrieu, Ida Martin, Ricardo Mamood-Vega, Russell Wait, David E. Collier, Kurt Wimmer, Ryan Martin
Ocena: 4/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD
Jedna uwaga do wpisu “Ultraviolet (2006)”