Kosmiczny mecz

Dla pokolenia urodzonego w latach 80. Kosmiczny mecz jest filmem kultowym. Nie bez powodu. Liga NBA przeżywała wówczas swój najlepszy okres, była powszechnie dostępna, a gwiazdy Chicago Bulls cieszyły się popularnością nie mniejszą niż dziś Messi czy Lewandowski. Królik Bugs i Kaczor Duffy też nie mieli wielkiej konkurencji. W dobie raczkującego internetu oglądało się to, co serwowały największe telewizje.

Sam pomysł na połączenie filmu aktorskiego z animowanym nie był nowy. Dekadę wcześniej triumfy święciła czarna komedia Kto wrobił królika Rogera, swoich fanów miał też nieco poważniejszy Wspaniały świat. Joe Pytka, reżyser Kosmicznego meczu, postanowił ruszyć w przeciwną stronę. To znaczy nakręcić obraz dynamiczny i zakręcony. Taki, jaki chciałby zobaczyć wszystkie dzieciaki na świecie. Był przekonany, że co spodoba się dzieciakom, przypadnie do gustu ich rodzicom. W końcu Jordan był ponadczasowy, a i tandem Bugs-Duffy miał swoje lata…

Daleko, daleko, w innej galaktyce, kosmiczny lunapark zwany Górą Kretynów powoli traci na popularności. Jego właściciel postanawia porwać gwiazdy najpopularniejszych kreskówek z Ziemi i powierzyć im rolę głównych atrakcji przybytku. Na szczęście Bugs nie jest w ciemię bity. Stawia kosmitom warunek. Owszem, poleci razem z przyjaciółmi w kosmos, ale pod warunkiem, że najpierw kosmici pokonają ich w koszykówkę. Kosmici też jednak nie są w ciemię bici i kradną talenty wybitnych graczy NBA, m.in. Charlesa Barkleya i Patricka Ewinga. Jedynym ratunkiem dla animków jest sięgnięcie po Jordana i spółkę.

Film jest fajny. Dynamiczny, zabawny, efektowny, choć chwilami mocno infantylny i na pewno bardziej dla dzieciaków niż dorosłych. Koszykarze okazują się marnymi aktorami, jednak animowana ferajna nadrabia ich niedociągnięcia szalonym i niekiedy mocno absurdalnym humorem. Najbardziej brakuje jednak dobrej historii. Ta z Kosmicznego meczu podoba się, kiedy ma się naście lat…

Zobacz, jeśli:
– Wychowałeś się na Space Jam
– Kochasz Jordana lub Bugsa
– Lubisz familijne kino sportowe

Odpuść sobie, jeśli:
– Jeszcze nigdy filmu nie widziałeś, a masz ponad 30 lat

Michał Zacharzewski

Kosmiczny mecz, Space Jam, 1996, reż. Joe Pytka, wyst. Michael Jordan, Wayne Knight, Theresa Randle, Manner Washington, Eric Gordon, Brandon Hammond, Larry Bird, Bill Murray, Thom Barry, Charles Barkley, Patrick Ewing, Tyrone Bogues, Larry Johnson, Ahmad Rashad, Del Harris, Jim Rose, Bebe Drake, Charkes Oakley, Jeff Malone, Sharone Wright

Ocena: 6,5/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD. 

3 uwagi do wpisu “Kosmiczny mecz

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.