Paranormal Activity 4

Pomysł na Paranormal Activity był dobry. Teoretycznie był to kolejny horror o demonie prześladującym przeciętną amerykańską rodzinę, trzaskającym drzwiami, rzucającym przedmiotami, kradnącym kołdry. W praktyce twórcy – będący pod wrażeniem Blair Witch Project – postanowili opowiedzieć tę historię w konwencji found footage. Dzięki temu oglądaliśmy tylko to, co bohaterom udało się nagrać za pomocą zainstalowanych w domu kamer!

Efekt na pewno był realistyczny, ale moim zdaniem mało straszny. Film zdobył jednak grono fanów i doczekał się kilku części. Czwarta z nich kontynuuje historię z części drugiej, gdyż trzecia była prequelem i opowiadała o wydarzeniach z głębokich lat osiemdziesiątych. Mimo tego zamotania czasowego Paranormal Activity 4 niczym nie zaskakuje. Bohaterów znowu dręczą trzaskające drzwi, huśtające się żyrandole, obiekty nagle pojawiające się w kadrze. Jedynymi prawdziwymi nowościami są kot (zawsze miło widziany) oraz microsoftowa technologia Kinect (charakterystyczne kropeczki widoczne chociażby w zwiastunie).

Fabuła powtarza znane już miłośnikom serii schematy. Z części drugiej Paranormal Activity wiemy, że Katie opanował demon. Pod jego wpływem kobieta zabiła swoją siostrę oraz jej męża, zaś ich syna uprowadziła. Pięć lat później mieszka razem z nim w niedużym miasteczku w Nevadzie. Pewnego dnia trafia do szpitala, a chłopiec ląduje u mieszkającego po sąsiedzku kolegi. Wkrótce i tam zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Trzaskają drzwi, huśtają się żyrandole…

Twórcy Paranormal Activity 4 mieli świadomość, że serwując widzom to samo po raz czwarty, stąpają po kruchym lodzie. Zaproponowali więc tajemniczy kult i jego wyznawców, dorzucili nieco demonologii i za jej pomocą rozbudowali opowieść. Niestety, chwilami przesadzili. Film nie tylko nie straszy, ale niekiedy też niezamierzenie bawi, co horrorom wyjątkowo mocno szkodzi. Dlatego po Paranormal Activity 4 radzę sięgnąć tylko najbardziej bezkrytycznym miłośnikom serii…

Zobacz, jeśli:
– Kochasz tę serię
– Też masz demona w domu
– Dziecko sąsiadów ma u ciebie nocować
– Masz kota

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz kiepskich horrorów
– Found footage kręci cię równie mocno co nagrania kumpla z dzieciństwa…

Michał Zacharzewski

Paranormal Activity 4, 2012, reż. Henry Joost, Ariel Schulman, wyst. Kathryn Newton, Matt Shively, Aiden Lovekamp, Brady Allen, Alexondra Lee, Stephen Dunham, Katie Featherston, Georgica Pettus, Alisha Boe

Ocena: 4/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

2 uwagi do wpisu “Paranormal Activity 4

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.