Drugiej części Facetów w czerni miało nie być. Nie po to J zneutralizował K, by ten wrócił do służby. Sukces filmu był jednak na tyle duży, że producenci nie wahali się nawet przez chwilę. Podnieśli gaże aktorom, opłacili scenarzystów (kilku!), przekonali Sonnenfelda, by raz jeszcze stanął za kamerą. Na inwestycji nie stracili, jednak Faceci w czerni 2 okazali się o dwie klasy gorsi od oryginału.
Agent J (Will Smith – Bad Boys 2, Bliźniak) prowadzi śledztwo w sprawie śmierci właściciela pizzerii. Udaje mu się ustalić, że za morderstwem stoi Serleena (Lara Flynn Boyle), zmiennokształtna kosmitka skrywająca się w ciele modelki, oraz wspierający ją dwugłowy zbir Scrad-Charlie (Johnny Knoxville – Movie 43). Oboje dążą do odnalezienia cennego i niebezpiecznego artefaktu, o którym J niewiele potrafi się dowiedzieć. Dlatego postanawia przywrócić pamięć swojemu mentorowi, agentowi K (Tommy Lee Jones – Eskorta, Klient). Liczy, że z jego pomocą uda mu się opanować sytuację…
Bez wątpienia Faceci w czerni 2 mają wiele zalet. Chociażby świetnie dobranych aktorów w głównych rolach, czujących zarówno konwencję filmu, jak i kreowane przez siebie postacie. Do tego dopracowane, nieco przerysowane efekty specjalne i niezłą muzykę. Listę wad otwierają mniej udane żarty, często bardziej dosadne bądź nawet niesmaczne, pozbawione uroku tych z oryginału. Honoru scenarzystów bronią jedynie cztery Robale, których teksty są autentycznie zabawne. No i Mops oczywiście. Mops daje radę.
Pozbawiony efektu nowości film ani ziębi, ani grzeje. Matriskowe walki może i są widowiskowe, ale niezbyt emocjonujące, sama fabuła też nie elektryzuje. W części pierwszej kibicowało się agentowi J i wraz z nim odkrywało świat kosmitów. W Faceci w czerni 2 widz chwilami się nudzi. Film nie ma kompletnie nic nowego do zaoferowania. Jest pustym, popcornowym widowiskiem. Tyle że zrobionym z imponującym rozmachem.
Zobacz, jeśli:
– Podobała ci się część pierwsza
– Też masz mopsa
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobre żarty
– Nie wierzysz w bajki o kosmitach
– Jesteś kosmitą i nie sprzyjasz tym, co ujawniają prawdę o was
Michał Zacharzewski
Faceci w czerni 2, Men in Black 2, 2002, reż. Barry Sonnenfeld, wyst. Will Smith, Tommy Lee Jones, Rip Torn, Lara Flynn Boyle, Johnny Knoxville, Rosario Dawson, Tony Shalhoub, Patrick Warburton, Jack Kehler, Michael Jackson, Doug Jones, David Cross, Jeremy Howard, Derek Mears, Kevin Grevioux, Martin Klebba, Nick Cannon, Martha Stewart
Ocena: 6/10
Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
2 uwagi do wpisu “Faceci w czerni 2”