Skazany na piekło

Czy ktoś kiedyś zaproponował Van Damme’owi wielką rolę dramatyczną? Nie. Biedak od lat ma lać po pyskach, kogo popadnie. Takiego chcą go widzowie, tak też widzą go producenci, reżyserzy i scenarzyści. Na szczęście Belg lać po pyskach potrafi i w odróżnieniu od Stevena Seagala starannie omija bardzo słabe produkcje. Skazany na piekło nie jest oczywiście żadnym arcydziełem, jednak oferuje tyle, ile obiecuje. Czyli konkret.

Kyle LeBlanc (Jean-Claude Van DammeJCVD, Czarny orzeł) przenosi fsię wraz z żoną do Magnitogorska (a mógł wybrać Pacanów…). Wkrótce jego ukochana zostaje zamordowana, a winny mężczyzna przekupuje sędziego i wychodzi z więzienia. Kyle nie ma wyboru, musi własnoręcznie załatwić to, co powinna zrobić Temida. Ubija drania. W efekcie sam trafia do więzienia i szybko z niego nie wyjdzie. Czym będzie się zajmował? Praniem brudnej więziennej bielizny? Kopaniem tunelu? Jodłowaniem w lokalnym chórze? Nic z tych rzeczy. Kyle będzie się bowiem bił.

Generał zarządzający więzieniem ma lewy interes. Otóż organizuje bardzo nielegalne walki, na których zarabia grubą kapustę. Każdy dobry fighter jest dla niego na wagę złota… Cóż, taki scenariusz jednoznacznie potwierdza, że film powstał jeszcze przed eksplozją popularności MMA. W 2003 roku nielegalne walki – znane chociażby z Krwawego sportu czy Kickboxera – świetnie się w filmach sprzedawały, a Van Damme potrafił je zagrać. Jako bonus dorzucił powoli ogarniający go obłęd. No bo jak tu nie dostać świra lejąc się po pyskach w więzieniu?

Skazany na piekło przeszedł właściwie bez echa. Nie trafił do kin, tylko od razu na płyty DVD, gdzie cieszył się przyzwoitym zainteresowaniem. Popularność zawdzięcza kolejnym powtórkom w telewizji. Bo to po prostu dobre kino telewizyjne, taka męska dobranocka. Jest szybkie tempo, są mocne dialogi, są obijane ryje. Myśleć nie trzeba. Wystarczy się gapić.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz, jak się po pyskach leją w więzieniu
– Kochasz Van Damme’a i jego filmy

Odpuść sobie, jeśli:
– Lubisz filmy głębokie jak Otchłań Camerona
– Nudzi cię sposób, w jakim kino pokazuje Rosję

Michał Zacharzewski

Skazany na piekło, In Hell, 2003, reż. Ringo Lam, wyst. Jean-Claude Van Damme, Michael Bailey Smith, Marnie Alton, Velizar Binev, Assen Blatechki, Chris Moir, Robert LaSardo

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

3 uwagi do wpisu “Skazany na piekło

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.