Na blisko czterdzieści języków przełożono już Labirynt autorstwa Kate Mosse, angielskiej pisarki i prezenterki telewizyjnej. Również w Polsce przyjęto go dobrze, cieszył się bowiem sporym zainteresowaniem miłośników powieści przygodowo-historycznych. Niektórzy krytycy nazywali pisarkę Danem Brownem w spódnicy, gdyż z równą lekkością opisuje zderzenie czasów współczesnych z historią. W 2014 roku na podstawie Labiryntu nakręcono dwuodcinkowy mini-serial. Już nie tak dobry, ale zapewniający odrobinę emocji.
Główną bohaterką serialu jest archeolog Alice Tanner (Vanessa Kirby – Geniusz, Jupiter: Intronizacja), prowadząca razem z Audrikiem Baillardem (John Hurt – Jackie) wykopaliska na terenie francuskiej Langwedocji. W pobliskiej jaskini znajduje tajemniczą książkę z symbolem labiryntu i zostaje wciągnięta w międzynarodową intrygę pełną pościgów samochodowych, morderstw i spisków. W tym samym czasie w 1209 roku o ten sam tom muszą walczyć Alais (Jessica Brown Findlay – Downton Abbey) oraz wicehrabia Trencavel (Tom Felton – Against the Sun). Szybko okazuje się, że w grę wchodzi święty Graal, a obie kobiety mogą być ze sobą powiązane.
Historia toczy się warto i w naprawdę ciekawych plenerach, między innymi w rejonie Carcassonne. Nie brakuje zwrotów akcji, nieźle napisanych dialogów oraz odrobiny humoru. Także scen dramatycznych, które sprawiają, że historię śledzi się z zainteresowaniem. Nie oznacza to jednak, że w Labiryncie nie brakuje uproszczeń. Chwilami wręcz roi się od nich. Twórcy z nieznanych mi przyczyn starają się wyjaśnić widzowi, co właśnie się dzieje, zupełnie jakby mieli do czynienia z idiotą. Taka łopatologia jest kompletnie niepotrzebna.
Ba, Labirynt należy również do tych nielicznych produkcji, w których już po strojach można poznać, kto jest pozytywnym bohaterem, a kto negatywnym. Przydałyby się również lepiej rozpisane postacie. Zbyt mało wiemy o ich motywacjach, te zaś często wydają się banalne. Mam wrażenie, że twórcom zabrakło czasu, by opowiedzieć o wszystkim, co chcieli opowiedzieć. Dlatego dokonali brutalnych cięć materiału i nie zawsze wyrzucili to, co powinni. Labirynt na tym traci, jednak nadal pozostaje atrakcją dla osób, które lubią zabawę z historią.
Zobacz, jeśli:
– Czytałeś książkę
– Lubisz Dana Browna
– Planujesz odwiedzić Carcassonne
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie chcesz tracić czasu na banalne chwilami intrygi
– Lubisz być traktowany jak człowiek inteligentny
– Oczekujesz wysokiego poziomu realizacyjnego
Wojciech Kąkol
Labirynt, Labirynth, 2014, reż. Christopher Smith, wyst. John Hurt, Tom Felton, Jessica Brown Findlay, Tony Curran, Vanessa Kirby, Kate Mosse, John Lynch, Emun Elliott
Ocena: 5,5/10
Polub nas na Facebooku!
2 uwagi do wpisu “Labirynt S01 (serial)”