
Królowie słońca to amerykańska superprodukcja kostiumowa z początku lat 60. Być może imponująca rozmachem i na pewno oryginalna tematycznie, ale jednocześnie schematyczna i nieco przegadana. To nie jest film, który mógłby porwać dzisiejszą publiczność.
Ojciec Balama (George Chakiris – West Side Story), władca jednego z państewek Majów, ginie podczas bitwy. Mężczyzna przejmuje władzę, ale wkrótce musi salwować się ucieczką. Dociera do wioski rybackiej na Yukatanie, gdzie otrzymuje łodzie w zamian za obietnicę małżeństwa z córką miejscowego wodza, Ixchel (Shirley Anne Field). Dociera przez morze na tereny dzisiejszego Teksasu, gdzie planuje się osiedlić i założyć nowe miasto. Nie wie, że tereny te należą do Indian z plenienia Czarnych Orłów, których wódz (Yul Brynner – Świat przyszłości) jest dzielnym wojownikiem.
Ten prolog jest interesujący i bez wątpienia nakręcony z rozmachem. Sceny masowe imponują, podobnie jak i kolorowe stroje czy dekoracje. Sporo tu oczywiście umowności, zarówno z powodów historycznych (drewniane miecze), jak i realizacyjnych (oszczędnie potraktowana przemoc), ale dzieje się sporo. Gorzej z drugim aktem opowieści, w którym wódz Indian dostaje się do niewoli. Opiekuje się nim Ixchel, która całymi dniami przesiaduje przy nim i leczy jego rany.
Szkoda, że Królowie słońca są typową amerykańską superprodukcją tego okresu, a więc filmem będącym na bakier z historią, niepotrzebnie ugrzecznionym, pozbawionym napięcia. Przedstawione tu dylematy moralne są łatwe do rozstrzygnięcia, a historii brakuje trochę dramatyzmu. W dobie Apocalypto takie filmy nie mogą nie śmieszyć. Nie wspominając o tym, że rasowo obsada kompletnie nie pasuje do powierzonych im ról i aktorsko nie czaruje, skutkiem czego rażą nawet dialogi. Ale jako ciekawostka – na pewno do obejrzenia.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz wielkie produkcje pseudohistoryczne
– Ciekawią cię losy Majów
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na realizm, brud, brutalność
– Nie lubisz powolnej narracji w kinie
Michał Zacharzewski
Królowie słońca, Kings of the Sun, 1963, reż. J. Lee Thompson, wyst. George Chakiris, Yul Brynner, Armando Silvestre, Richard Basehart, Brad Dexter, Barry Morse, Shirley Anne Field, Leo Gordon, Victoria Vetri, Ford Rainey, Angel Di Steffano, James Coburn
Ocena: 5/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.