
Wielka woda to kolejny znakomity polski serial, żaden tam skromniejszy brat zachodnich produkcji. Przenosimy się w czasie do 1997 roku, kiedy to przez kraje Europy Środkowowschodniej przeszła powódź tysiąclecia, zalewając wiele miast. Nas jednak interesuje Wrocław i to, jak jego władze próbowały obronić się przed zagrożeniem.
Nie da się ukryć, że Wielka woda powstała według schematu typowego dla filmów katastroficznych. Oto mamy główną bohaterkę, Jaśminę (Agnieszka Żulewska – Rojst), która dostrzega zagrożenie i zaczyna o nim alarmować. Oczywiście nikt jej nie wierzy. Nie wierzą jej ludzie decyzyjni, którzy nie chcą siać paniki, nie wierzą jej miejscowi naukowcy, według wyliczeń których dojdzie jedynie do zalania okolicznych pól i lasów. Nie wierzą zwykli ludzie. Na dobrą sprawę Jaśmina ma po swojej stronie tylko przyjaciela sprzed lat, Marczaka (Tomasz Schuchardt – Orzeł. Ostatni patrol), który od jakiegoś czasu robi karierę w miejskiej polityce.
Oczywiście wątek polityczny to jedno, drugie to zwykli ludzie. Bohaterów Wielkiej wody jest więcej. Choćby mieszkaniec podwrocławskiej wsi z ojcem w szpitalu, który za wszelką cenę stara się nie dopuścić do wysadzenia wałów i zalania jego wsi. Albo córka Marczaka, nastoletnia dziewczyna, która chce poznać prawdę o swojej przeszłości i dlatego lekceważy wszelkie obostrzenia. Podglądamy pracę żołnierzy, lekarzy, zwykłych ludzi stawiających zapory z worków z piaskiem. Jeśli dodać do tego wątek uzależnienia od narkotyków (już leczonego) oraz problem matki Jaśminy, byłej divy operowej, która z powodu tuszy nie chce opuścić mieszkania – robi się naprawdę niebanalnie i ciekawie.
Pewnie gdyby ten serial powstał kilkanaście lat temu, rozgrywałby się we wnętrzach. Wielka woda to jednak nowoczesna, efektowna produkcja i dlatego na ekranie widzimy Wrocław pod wodą. Żadne tam kroniki filmowe; ulice i bloki naprawdę zamieniają się w wyspy, szpital powoli się zanurza, a na Kozanów trzeba dopłynąć łódką. Tak było i fajnie, że ktoś to przypomniał. Na wysokim, światowym poziomie.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz polskie seriale
– Pamiętasz tę powódź
– Cenisz produkcje katastroficzne
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz przypominać sobie, jakich mamy decydentów
Michał Zacharzewski
Wielka woda, 2022, wyst. Agnieszka Żulewska, Tomasz Schuchardt, Ireneusz Czop, Marta Nieradkiewicz, Katarzyna Pośpiech, Blanka Kot, Mirosław Kropielnicki, Lech Dyblik, Klara Bielawka, Łukasz Lewandowski, Maria Maj, Adam Nawojczyk, Marcin Fabisiak-Chojnacki, Grażyna Bułka, Seweryn Ziółkowski, Anna Dymna, Jacek Beler, Łukasz Garlicki, Leszek Lichota, Piotr Rogucki, Tomasz Sapryk, Aleksandra Skraba, Barbara Sieroszewska-Borowska, Bartłomiej Krat, Łukasz Łucjan, Dominik Bąk, Jerzy Trela, Roman Gancarczyk, Tomasz Kot, Dariusz Toczek, Piotr Trojan, Grzegorz Warchoł, Ewa Kolasińska, Dorota Wierzbicka-Matarelli, Artur Steranko, Adam Szyszkowski, Zbigniew Konopka, Marek Dyjak, Paweł Koślik, Ryszard Klugem Anita Poddębniak, Andrzej Zaborski, Krzysztof Kwiatkowski, Marek Niedźwiecki, Grzegorz Przybył, Wiktor Korzeniewski, Dariusz Bronowicki
Ocena: 8/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.