Aż trudno uwierzyć w to, że Nic nie widziałem, nic nie słyszałem został dość chłodno przyjęty przez krytykę. Publiczność kinowa na szczęście nie nawaliła, a premiera video zakończyła się sukcesem. Dziś ta produkcja uchodzi za jedną z najlepszych komedii lat osiemdziesiątych i inspiruje kolejne pokolenia twórców. Tylko patrzeć, jak doczeka się remake’u.

Dave (Gene Wilder – Przygody najsprytniejszego z braci Holmesów) jest osobą niesłyszącą. Wally (Richard Pryor – Zagubiona autostrada) z kolei niewidomą. Obaj szybko ze sobą zaprzyjaźniają i zaczynają pracować w jednym sklepie. Kilka dni później zostaje w nim popełnione morderstwo. Dave, jak łatwo się domyśleć, niczego nie słyszał, ale widział nogi atrakcyjnej kobiety i dobrze je sobie zapamiętał. Z kolei Wally nic nie widział, ale słyszał strzał i poczuł zapach interesujących perfum.

Ponieważ policja nie daje wiary ich zeznaniom, panowie biorą nogi za pas. Od tej pory są uciekinierami ściganymi zarówno przez przedstawicieli prawa, jak i przestępców, którzy chcą się pozbyć niewygodnych świadków. Oczywiście bohaterowie nie mają łatwo, ich niepełnosprawność stanowi bowiem w Nic nie widziałem, nic nie słyszałem główne źródło śmiechu. Przy czym najczęściej śmiejemy się z tego, jak sobie radzą – lub nie radzą – w tej nietypowej sytuacji.

Nie zdziwiłbym się, gdyby przed nakręceniem remake’u powstrzymywała potencjalnych twórców poprawność polityczna. Przed laty niewiele o tym rozmawiano. Chwalono grę aktorską (także trzydziestoletniego wówczas Kevina Spacey), krytykowano za to mało zabawny scenariusz i niewiarygodną fabułę. Tymczasem widzowie bawili się nieźle, a fani kina domowego wręcz rewelacyjnie. Nie bez powodu Nic nie widziałem, nic nie słyszałem należało do wielkich hitów światowych wypożyczalni kaset video…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz stare komedie
– Nie razi cię śmianie się z niewidomych i niesłyszących

Odpuść sobie, jeśli:
– Unikasz amerykańskich komedii
– Nie oglądasz zabytków muzealnych

Michał Zacharzewski

Nic nie widziałem nic nie słyszałem, See No Evil Hear No Evil, 1989, reż. Arthur Hiller, wyst. Gene Wilder, Richard Pryor, Joan Severance, Kevin Spacey, Alan North, Anthony Zerbe, Louis Giambalvo, Hardy Rawls, Audrie Neenan, James Pyduck, Edward James Hyland, George Bartenieff, Alexandra Neil, Doug Yasuda, George Harris, Tonya Pinkins

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.