
Internetowa dystrybucja gier zmieniła nieco sytuację na rynku. Zniknęło wiele dużych i kosztownych marek, takich kosztownych, wyczekiwanych produkcji jest znacznie mniej niż kiedyś. Miejsce wielu z nich zajęły dużo tańsze tytuły operujące grafiką retro, a także przedstawiciele nieznanych niegdyś gatunków, taki jak gry survivalowe czy symulatory chodzenia. The Survivalists, jak nietrudno się domyśleć, należy do tego pierwszego gatunku. Stoi za nim ekipa Team17 znana chociażby z nieśmiertelnych Worms.
Gra korzysta z charakterystycznego widoku z lotu ptaka, znanego ze starych japońskich gier role playing, do opowiedzenia historii młodego człowieka, który wylądował na bezludnej wyspie. Pierwsze godziny spędza na rozglądaniu się po niej, poznawaniu wszystkich dostępnych zakątków, a także okolicznej fauny i flory. Wyspa jest bezludna, ale niepozbawiona życia. Wałęsają się po niej tygrysy, pumy, różnego rodzaju małpiatki, a także chociażby trolle. Najlepiej ich unikać, skupić się na gromadzeniu jedzenia, picia i innych niezbędnych przedmiotów.
A tych na wyspie jest dużo i… pochodzą z różnych epok. Obok prostych narzędzi pojawiają się na przykład drony, nie mówiąc o portalach służących do podróżowania między lokacjami. Rozwikłanie zagadki ich pochodzenia jest jedną z tajemnic The Survivalists. Wątek fabularny potrafi wciągnąć i stanowi jedną z zalet tej produkcji. Inną jest możliwość oswajania wspomnianych małpek, które są tak urocze, że z chęcią pomagają później głównemu bohaterowi, Ot, chociażby gromadzą drewno, które jest w tej grze jednym z podstawowych surowców.
The Survivalists potrafi wciągnąć, choć jest grą niepozorną. Ma swój urok. Oferuje nieskomplikowaną, ale wymagającą zaangażowania przygodę. Znów mam ochotę ugrzęznąć na jakieś bezludnej wyspie. Tak było wtedy, kiedy czytałem Robinsona Crusoe albo oglądałem serial Lost. Tak jest i podczas tej gry. Fajna sprawa… tylko gdzie znajdę taką wyspę?
Fifi
The Survivalists
Producent: Team 17
Dystrybucja: Cenega
Odwiedź nas na Facebooku.