Rambo 3

Mało która trylogia pokazuje psucie się gustów widowni tak dobrze jak Rambo. Pierwsza część była świetny dramatem wojennym, filmem trzymającym w napięciu, ale też poruszającym ważne problemy społeczne. Część druga skupiała się już na nieco abstrakcyjnych problemach politycznych. Zresztą jakiekolwiek problemy stanowiły w niej jedynie źródło motywacji dla bohatera. W części trzeciej absurd goni absurd, a problemy ma tylko Rambo. Z fryzurą.

Porucznik Trautman (Richard Crenna) odnajduje swojego dawnego podopiecznego w Tajlandii. Proponuje mu wspólny wypad do Afganistanu i wsparcie działającej tam lokalnej partyzantki antykomunistycznej. Rambo (Sylvester Stallone – Oscar, Taxi 3) odmawia, gdyż nie chce już zabijać. Wkrótce jednak zaczyna żałować podjętej decyzji. Trautman dostaje się do niewoli, a jego ludzie giną. Uwolnić go może tylko jeden człowiek. Rambo.

Autorzy Rambo 3 bardzo chcieli ulepszyć tę serię i dostosować ją do wymagań ówczesnej publiczności. W efekcie popełnili szereg błędów, za sprawą których film okazał się rozczarowaniem. Po pierwsze, usunęli obecną zwłaszcza w części pierwszej warstwę publicystyczną obrazu i skupili się na akcji. Po drugie, sportretowali Związek Radziecki jako imperium zła nie zważając na to, że kraj pod rządami Michaiła Gorbaczowa zaczął otwierać się na zachód. Po trzecie wreszcie, postanowili obdarzyć Rambo poczuciem humoru oraz emocjami, których dotąd nie posiadał.

Efekt z jednej strony rozczarowuje, gdyż film nie dorasta do pięt oryginałowi, z drugiej… to wciąż niezłe kino wojenne, w którym dzieje się szybko i dużo. Fakt, jedna klisza goni tu drugą kliszę, ale podano je w bardzo strawnym jak na lata osiemdziesiąte sosie. Tuż po premierze Rambo 3 trafił zresztą do księgi rekordów Guinnessa – specjaliści wyliczyli bowiem, że w czasie projekcji widz ogląda 221 aktów przemocy i 70 eksplozji, a 108 osób ginie. Wtedy to był rekord. Dziś chyba na nikim nie robi to już wrażenia.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz klasykę lat 80.
– Lubisz zabijanie na ekranie

Odpuść sobie, jeśli:
– Już część druga cię rozczarowała
– Masz w głowie współczesny obraz Afganistanu

Michał Zacharzewski

Rambo 3, 1988, reż. Peter MacDonald, wyst. Sylvester Stallone, Richard Crenna, Marc de Jonge, Kurtwood Smith, Spiros Focás, Sasson Gabai

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

Jedna uwaga do wpisu “Rambo 3

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.