Mówi ci coś nazwa Piła? Tak, chodzi o serię krwawych horrorów, które sprowadzają się do mordowania bohaterów na wszelkie możliwe sposoby przy pomocy wymyślnych pułapek. scenariusz The Collector powstał jako pomysł na prequel tej serii. Ostatecznie jej producenci go odrzucili. Nie wylądował na śmietniku. Został zrealizowany przez Marcusa Dustana, scenarzystę kilku kolejnych Pił, od czwartej do siódmej.

Głównym bohaterem jest Arkin. W przeszłości zadarł z prawem, swoje odsiedział, a obecnie pracuje jako złota rączka. Zarabia niewiele. Zdecydowanie zbyt mało, by wyciągnąć swoją żonę z długów mafijnych. Dlatego właśnie postanawia obrobić swoich majętnych klientów, Chase’ów. Bez większych problemów włamuje się do środka, jednak wtedy tajemniczy człowiek w masce zamyka wszystkie drzwi. Wkrótce Arkin przekonuje się, że nie został uwięziony sam. W domu jest też Michael Chase – i twierdzi, że jego żona i córka też znajdują się w budynku. Sam by ich uratował, gdyby nie to, że jest mocno poobijany. TCzWM przygotował masę wymyślnych pułapek…

Wspomniana we wstępie Piła jest świetnym wyznacznikiem tego, co oferuje The Collector. A więc mroczny, klaustrofobiczny klimat, budynek pełen pułapek i hektolitry krwi. Trudno nazwać ten film inteligentnym, zaskakującym czy wnoszącym coś nowego do popularnego gatunku „torture porn”. Akcja rozwija się mechanicznie, bohaterowie usiłują przechytrzyć TCzWM i na ogół na własnym ciele przekonują się, że nie będzie to łatwe. Nic dziwnego, że krytycy nie byli The Collector zachwyceni, a i widzów do kin nie uderzyło zbyt wiele.

Nie oznacza to jednak, że jest to film zły. Docenić należy oryginalne odwrócenie ról. Przestępca zmuszony jest pomagać swoim ofiarom w walce z zupełnie innym, znacznie groźniejszym przestępcą. Zdany jest na swój spryt i skromne umiejętności techniczne. Szkoda, że tego wątku bardziej nie rozwinięto. Szkoda też, że nie urzeczywistniono scenariusza. Trudno uwierzyć chociażby, by TCzWM zdołał zainstalować aż tak wiele pułapek u kogoś w domu. Tylko czy to rzeczywiście ważne? The Collector całkiem nieźle sprawdza się jako horror gore. Jest krwawy i chwilami trzyma w napięciu. Fanom gatunku więcej nie trzeba. Nie-fanów nikt przekonywać nawet nie zamierzał.

Zobacz, jeśli:
– Lubiłeś Piłę
– Cieszy cię torturowanie i tak już zakrwawionych bohaterów

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz horrorów
– Nie lubisz przemocy
– Nie lubisz mocno naciąganych historii.

Michał Zacharzewski

The Collector, 2009, reż. Marcus Dustan, wyst. Juan Fernandez, Josh Stewart, Andrea Roth, Madeline Zima, Robert Wisdom, Michael Reilly Burke

Ocena: 5/10

Polub nas na Facebooku!