Pierwsza część przygód Oficera Blarta należała do największych i z pewnością niespodziewanych przebojów 2009 roku. Historia korpulentnego ochroniarza z galerii handlowej, który marzy o karierze w policji i w pewnym momencie staje nawet do walki z groźnymi przestępcami, podbiła serca amerykańskich widzów. Na kontynuację zatytułowaną Oficer Blart w Las Vegas trzeba było czekać aż sześć lat. Okazuje się, że w tym czasie w życiu bohatera niewiele się zmieniło.
Jego małżeństwo z piękną dziewczyną ze stoiska z perukami trwało może dwa tygodnie. Rozwój dobił Blarta, który nie wykorzystał swoich pięciu minut i wciąż pracuje jako ochroniarz w galerii handlowej. Córką Mayą opiekuje się już samotnie, bo jego matka zginęła pod kołami ciężarówki przewożącej mleko. Kiedy więc dostaje zaproszenie na konferencję ochroniarzy w Las Vegas, zabiera młodą ze sobą. Nie wie jeszcze, że wplącze ją w kolejną aferę – tym razem z udziałem złodziei dzieł sztuki.
Oficer Blart w Las Vegas powtarza schemat części pierwszej, tyle że w bardziej ekskluzywnych okolicznościach. Miejsce galerii handlowej zajmuje bowiem hotel z przytupem, w którym zatrzymuje się kilkudziesięciu najlepszych amerykańskich ochroniarzy. Historia podąża jednak utartymi ścieżkami. Najpierw przekonujemy się, że bohater to być może ciepły, ale jednak nieudacznik, że zalicza jedną skuchę za drugą i ma przerost ambicji. Potem jednak – jak w części pierwszej – do gry wchodzą bandyci i Blart okazuje się może nieporadną, ale skuteczną ekipą ratunkową.
Nie jest to wielkie kino. Ot, zwykła, raczej ciepła komedia o człowieku, który nie dorósł do swoich marzeń. Może i jest nieudacznikiem, ale ma też cechy, które zasługują na pochwałę. Przede wszystkim jest oddany pracy i rodzinie, do tego się nie poddaje. A że bywa przy tym zabawny? Dobra nasza! W końcu Oficer Blart w Las Vegas od początku miało być komedią.
Wojciech Kąkol
Oficer Blart w Las Vegas, Paul Blart: Mall Cop 2, reż. Andy Fickman, wyst. Kevin James, Raini Rodriguez, Eduardo Verástegui, Daniella Alonso, Neal McDonough, David Henrie
Ocena: 5,5/10
Polub nas na Facebooku!
Jedna uwaga do wpisu “Oficer Blart w Las Vegas”