Magia dla początkujących to wycieczka do czasów, gdy Russell Crowe był jeszcze młody i szczupły, Bridget Fonda uchodziła za gwiazdę filmową, zaś hollywoodzkie komedie miały przeciętne efekty specjalne i absurdalny humor. Dziś mało już jest takich produkcji. Na pewno dalekich od ideału, ale jednak lekkich, zabawnych, opowiadających o ludziach, którzy nie są krańcowymi idiotami jak bohaterowie Asów bez kasy.
Przenosimy się do roku 1952, kiedy pewien sędziwy magik i jego ponętna pomocnica dają kolejny efektowny pokaz swoich niezwykłych umiejętności. Za kulisami dochodzi jednak do tragedii. Mężczyzna ginie z rąk narzeczonego dziewczyny, ona sama zaś – zaskoczona obrotem sprawy – bierze nogi za pas. Nie chce mieć nic wspólnego z człowiekiem, którego miała poślubić, i postanawia ukryć się przed nim w Meksyku. Jej śladem rusza jednak przystojny prywatny detektyw, który błyskawicznie zakochuje się w niej. Gdzieś w tle pojawia się tytułowa magia oraz potężna szamanka…
Jasne, to komedia romantyczna. Niemal od początku czuć, że bohaterowie zakochają się w sobie. Są bowiem do siebie odpowiednio negatywnie nastawieni, przekomarzają się, spierają, przygadują. Aż przyjemnie się na nich patrzy. Jednak czary wprowadzają do filmu ożywczy absurd i niezbędną odrobinę szaleństwa, odróżniając go od produkowanych seryjnie romansideł. Zarówno Russell Crowe, jak i Bridget Fonda nieźle czują się na planie i mają odpowiedni dystans do swoich postaci.
Dobre, pełne zabawnych aluzji dialogi też nie wzięły się znikąd. Magia dla początkujących to w końcu ekranizacja cenionej powieści Jamesa Hadley’a Chase’a, w dodatku wyreżyserowana przez żonę i zarazem współpracowniczkę Bernardo Bertolucciego. Trudno ją nazwać filmem wielkim, ale na pewno przyjemnie się ją ogląda. Jednoznacznie potwierdza talent komediowy Russell Crowe, który przypomniał sobie o nim dopiero w niedawnym Nice Guys.
Wojciech Kąkol
Magia dla początkujących, Rough Magic, reż. Clare Peploe, wyst. Russell Crowe, Bridget Fonda, Jim Broadbent, Paul Rodriguez
Ocena: 6/10
Polub nas na Facebooku!
2 uwagi do wpisu “Magia dla początkujących”